Odpowiadasz na:

Re: Zdradziłam męża

@Halewicz - napisałam jak napisałam - a Ty nie zastanowiłeś sie nawet nad tym.

Przysięga małżeńska - dla jednych świętość, dla innych niekoniecznie.
Powiedz mi, jak można... rozwiń

@Halewicz - napisałam jak napisałam - a Ty nie zastanowiłeś sie nawet nad tym.

Przysięga małżeńska - dla jednych świętość, dla innych niekoniecznie.
Powiedz mi, jak można przysiąc ŚWIADOMIE że będę robił tak i tak choćby nie wiem co ? Nie można. Przysięgałam wtedy bo w to wierzyłam z całego serca. Życie pokazuje że nie zawsze udaje się nam sprostać zadaniu, przysiędze.
Ktoś kiedyś mi zadał pytanie: jak ja mogę przysięgać coś co ma trwać kilkadziesiąt lat? Przysięgam teraz. Dziś. Skąd mogę wiedzieć kim będę za lat 20? Nie moge odpowiadać za coś teraz co jeszcze sie nie wydarzyło.

Dla mnie to było szokujące - no jak to ? Nie wiem co mówię? nie wiem co przysięgam i komu ?

A jednak.

Przysięgi, zasady, obietnice są bardzo ważne - ale trzeba zachować zdrowy rozsądek.

A moje dzieci wiedzą co znaczy przysięga, co znaczy obietnica.

Nie znasz mnie - oceniasz tylko po moich wpisach i wypowiedziach (niektórych prowokujących).
Ale OK.
Po to jest to miejsce.

zobacz wątek
12 lat temu
Magnika

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry