Re: Zdradziłam męża
Dokładnie, szczęśliwa mama = się szczęśliwe dziecko.
Również uważam, że nie musi bić i pic, zeby zdecydować sie na odejście.
U mnie również każdy warczał, że odchodzę, do tego...
rozwiń
Dokładnie, szczęśliwa mama = się szczęśliwe dziecko.
Również uważam, że nie musi bić i pic, zeby zdecydować sie na odejście.
U mnie również każdy warczał, że odchodzę, do tego komentował, że nie dam radę sama.
Teraz uważają inaczej.
Owszem było ciężko, ale dałam radę, bo wiedziałam, że muszę utrzymać siebie i dzieci.
W chwili obecnej z ex mężem żyję milion razy lepiej niż w małżeństwie. Bardzo sobie szanuję swoją decyzję, choćby właśnie dlatego, ze teraz z ex możemy nazwać się przyjaciółmi, ale lata na to pracowaliśmy po rozwodzie :)
zobacz wątek