Re: Zdradziłam męża
Tu kolegę boli, męska solidarność :P. Powiem tak, ja po części rozumiem Magikę, bo nie umiałabym być z kimś kogo nie kocham i odwracając nie chciałabym, żeby ktoś męczył się ze mną tylko dlatego,...
rozwiń
Tu kolegę boli, męska solidarność :P. Powiem tak, ja po części rozumiem Magikę, bo nie umiałabym być z kimś kogo nie kocham i odwracając nie chciałabym, żeby ktoś męczył się ze mną tylko dlatego, że mamy dzieci. I nie wiem co boli bardziej czy odejście czy oszustwo.
zobacz wątek