Odpowiadasz na:

Miałam ostatnio trochę zwariowany czas w życiu prywatnym, w dodatku zmiana pracy i różne inne rzeczy nałożyły się na siebie. Przez to całe zamieszanie, nie wiem nawet kiedy niefortunnie udało mi... rozwiń

Miałam ostatnio trochę zwariowany czas w życiu prywatnym, w dodatku zmiana pracy i różne inne rzeczy nałożyły się na siebie. Przez to całe zamieszanie, nie wiem nawet kiedy niefortunnie udało mi się przybrać na wadze, niestety dopiero ostatnio zaczęłam to dostrzegać i zastanawiać się nad przyczyną takiej nagłej zmiany wagi. Ogólnie nie zmieniłam jakoś trybu życia, pracę mam siedzącą, jem też tak samo jak zawsze, ilości też się nie zmieniły. Pomyślałam, że to przez tabletki antykoncepcyjne, które zaczęłam stosować od około roku. W tym czasie przybrałam na wadze jakieś +8kg. Pracę mam siedzącą, ale poprzednia też taka była, więc to raczej nie jest kwestia zamiany ilości jakiejś aktywności fizycznej w ciągu dnia. Nigdy nie stosowałam jakichś specjalnych diet, bo też za bardzo lubię jedzenie i na żadnej nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż dwa dni. Jem tak samo jak do tej pory, staram się w miarę zdrowo. Nie jem fast foodów, bardzo rzadko zdarza mi się zjeść coś na mieście, gotuję w domu sama, jem dużo warzyw, sałatek. Więc to też nie jest kwestia nagłej zmiany diety. Nigdy nie przybierałam na wadze w takim tempie, mam wrażenie, że to szybko i jakoś odbiegająco od "normy"? Przestałam mieścić się w swoje ulubione ubrania, a według rozmiarówki w niektórych sklepach, przybyło mi dwa numery w ciągu roku Zaczęłam się już źle ze sobą czuć, zawsze byłam pewna siebie, ale przez tą nagłą zmianę wagi, przestałam czuć się dobrze w swoim ciele. Zaczęłam się chować pod luźnymi ubraniami, zaczęłam też krępować się rozbierać przy swoim partnerze (mimo, że mówi mi, że dla niego jestem najważniejsza i najpiękniejsza na świecie, i kilka kilogramów w jedną czy w drugą kompletnie nie ma tutaj nic do rzeczy). Nigdy nie byłam jakaś bardzo szczupła, od lat niezmiennie noszę rozmiar 38, ale mam przy tym trochę pełniejsze biodra czy biust. Mam jednak poczucie, że wylewające się ze spodni coraz większe boczki czy odstający brzuch i coraz bardziej okrągła twarz nie czynią mnie w żaden sposób atrakcyjniejszą, a wręcz przeciwnie, przez co czuję się fatalnie. Czy któraś z Was też miała tak, że skutkiem ubocznym brania tabletek antykoncepcyjnych było tycie i takie szybkie przybieranie na wadze jakby z powietrza? (Jeśli to ważne, to biorę tabletki vibin mini. I tutaj proszę o opinię te z Was, które też je stosują bądź stosowały i z jakiegoś powodu, a może nawet tego samego, je odstawiły?) No i czy piłyście te zioła na oczyszczenie organizmu: https://kredensziolowy.pl/produkt/cistusherbs/ ? Czy pomogły?

zobacz wątek
2 lata temu
~jolma

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry