Odpowiadasz na:

Jeśli jest więcej rodziców takich którzy prowadzają swoje małe dzieci z 38 stopniowym stanem podgorączkowym do przedszkola, albo na wszelki wypadek faszerują dziecko Nurofenem to nie dziwię się... rozwiń

Jeśli jest więcej rodziców takich którzy prowadzają swoje małe dzieci z 38 stopniowym stanem podgorączkowym do przedszkola, albo na wszelki wypadek faszerują dziecko Nurofenem to nie dziwię się przedszkolu że prosi o takie zaświadczenia. Jaki jest komfort dla takiego dziecka przebywać 8-10 godzin w hałasie, gdy mają już infekcję. No chyba że u Twojego dziecka temperatura pojawia się z innych powodów niż infekcyjne i dziecko jest w świetnym stanie, wtedy badanie lekarskie też jest nie głupim pomysłem. Zdrowe dziecko nie ma podwyższonej temperatury ciała.

zobacz wątek
6 lat temu
~Kaśka Gdańsk

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry