Budowlanka. W robocie możesz przebierać jak w ciuchach w lumpeksie po dostawie. Próg wejścia? Umiejętność obsługi elektronarzędzi często. Jak sie wyspecjalizujesz w czymś to doświadczenie zawodowe....
rozwiń
Budowlanka. W robocie możesz przebierać jak w ciuchach w lumpeksie po dostawie. Próg wejścia? Umiejętność obsługi elektronarzędzi często. Jak sie wyspecjalizujesz w czymś to doświadczenie zawodowe. Szkoła nie jest wymagana, o studiach już nie wspominając. Jakiekolwiek douczanie się także - nowych rzeczy dowiadujesz się na budowie, jedyne co to może rysunek techniczny (odczytywanie, oznaczanie zmian) może się przydać. Zarobki specjalistów potrafią być 5-cyfrowe i mimo wszystko wydaje mi się, że popyt na budowlankę nawet w recesji nie spadnie, tzn nawet spadki nie zasypią dziury jaką mamy na rynku żeby on się przepełnił. Do tego jeżeli nie chlejesz, nie ćpasz i myślisz to będziesz bardzo dobrym nabytkiem dla kogoś. Łatwo także przejść na swoja działalność przy czym reklamę robią zadowoleni klienci a w niektórych branżach wystarczy także mały nakład finansowy (zakup podstawowych narzędzi).
https://honaro.pl/pl/about/78605,noSilo,Pozostałe-usługi-informacyjne Warto jest też inwestować w szkolenia, szczególnie, ze na wiele z nich można zapisać się w formie online :)
zobacz wątek