Odpowiadasz na:

Re: Żona zataiła przede mną konto bankowe - pytanie

Rany jacy wy podejrzliwi. Może żonie nawet do głowy nie przyszło, że to jakiś problem dla męża będzie? Kiedy ja jechałam do rodziców powiedziałam mężowi, że jadę ogarnąć dostęp do konta i mamy... rozwiń

Rany jacy wy podejrzliwi. Może żonie nawet do głowy nie przyszło, że to jakiś problem dla męża będzie? Kiedy ja jechałam do rodziców powiedziałam mężowi, że jadę ogarnąć dostęp do konta i mamy spraw bo wyjeżdza za granice i ja mam się tym zająć rachunkami ratami kartą kredytową. w Banku okazało się ze mama zrobiła mnie współwłaścicielem dostałam kartę i dostęp internetowy i ogarniałam jej sprawy nie jeżdząc nigdzie i nie odbierając listów papierowych itp.
W wcześniej było to kłopotliwe bo musiałam pojechać do domu wybrać korespondencje lub awiza i pocztę zaliczyć. Używając naszego konta była zabawa z wyciągami i rozliczaniem się.
Potem doszło konto Taty którego też jestem współwłaścicielem od czasu przed operacją, tata potrzebował opieki potem pomocy a jak leżący miał jechać do Banku apteki czy zakupy?
Poza tym często robiłam im zakupy przez neta, b sami tego nie ogarniali. Teraz ogarniają lepiej ode mnie.
Mąż po czasie znalazł kartę i korespondencję i też był zdziwiony powiedziałam mu co jest i jak i to przyjął za normę. Zresztą kiedyś była sytuacją, że na nasze konto wpłynęło kilka wypłat mojego brata mąż był mile zaskoczony widocznym w smsie wpływie i poszalał na zakupach zdziwiony ze kasa jest jednak ucieszony jak się okazało, że kasa do oddania teraz jest zadowolony nie był.
Często u nassą takie sytuacje które mogą dziwnie wyglądać ale przyjmuje do wiadomości już ,że tak jest i już ważne dla niego jest tylko to aby do Naszego konta nikt dostępu nie miał i nie ma.

Ostatnio nawet moja UKOCHANA teściowa zrobiła mnie wpólnikiem do konta co mi nie bardzo pasuje, bo mieszka na wygwizdowie i często robiłam jej cięższe zakupy czy apteczne, nawet węgiel przez neta potem było liczenie itp. a tak wezmie sobie wyciąg porówna z kwitem fakturą czy paragonem i już.

A już teksty o wspólnocie majątkowej i sprawdzanie wyciągów uważam za chore. Jak żona zakupi sobie na mieście kawę i ciastko i zapłaci kartą z waszego wspólnego konta to musi ci paragon pokazać i ci się tłumaczyć kiedy to ciastko i kawę i dlaczego kupiła jak długo ją piła i dlaczego nie wróciła do domu zjeść kanapki za 2 złote tylko pożarła ciastko za 4?

zobacz wątek
9 lat temu
~jakaś tam

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry