Widok
Żonaci faceci na portalach randkowych
Witam
Zastanawiamł się czy jeszcze na tej planecie są faceci , choć odrobinę uczciwi, tak po ludzkui wobec swoich partnerek.
Niedawno odkryła że mój mąż założył sobie profil na portalu randkowym, dodatkowo nowego maila i zaczął wymieniać z jakąś panienką zdjęcia . ona przesłała mu kilka zdjęć swojej twarzy plus zdjęcie toples . Co on do niej pisał i czy przesyłał jej swoje fotografie nie wiem, nie mam hasła do tej poczty.
Powiedziała mu o tym co odkryła , on oczywiście gadka, że ją się ciągle kłócę i dlatego gdzieś tam się zalogował. Ale według mnie ,to nie było oglądanie innych bab na portalu, a wymiana już maili z konkretną osobą, nie wiem czy fizycznie mnie zdradził , ale psychicznie i mentalne na pewno. Jestem załamana , nie wiem co o tym wszystkim myśleć...
Zastanawiamł się czy jeszcze na tej planecie są faceci , choć odrobinę uczciwi, tak po ludzkui wobec swoich partnerek.
Niedawno odkryła że mój mąż założył sobie profil na portalu randkowym, dodatkowo nowego maila i zaczął wymieniać z jakąś panienką zdjęcia . ona przesłała mu kilka zdjęć swojej twarzy plus zdjęcie toples . Co on do niej pisał i czy przesyłał jej swoje fotografie nie wiem, nie mam hasła do tej poczty.
Powiedziała mu o tym co odkryła , on oczywiście gadka, że ją się ciągle kłócę i dlatego gdzieś tam się zalogował. Ale według mnie ,to nie było oglądanie innych bab na portalu, a wymiana już maili z konkretną osobą, nie wiem czy fizycznie mnie zdradził , ale psychicznie i mentalne na pewno. Jestem załamana , nie wiem co o tym wszystkim myśleć...
Hej
Też mam profil na portalu randkowym (nie jestem w związku) i w swoim opisie dosadnie napisane, że żaden przygodny seks nie wchodzi w rachubę a mimo to
odzywają się do mnie żonaci mężczyźni i proponują spotkanie. Oni są jednymi z bardziej nachalnych mężczyzn, bo trzeba im przynajmniej trzykrotnie odmawiać.
Kiedy pytam się o żony to zwykle tylko mówią, że już długo są ze sobą i nuda się zakradła.
Nie wiem co zrobić w takiej sytuacji?
Może zacząć dbać o swje pasje albo szukać nowych zainteresowań, zadbać o swoją fizyczność. Gdy każde z was będzie miało swój własny świat, znajomych to
bedziecie mieli się czym dzielić wieczorami. Ale to już dwie strony muszą chciec coś naprawiać, zmieniać.
Czasami trzeba trochę się od siebie oddalić aby muc się znowu przybliżyć.
Co do zdrady realnej to mogę powiedzieć tylko tyle,że gdy zaczełam zdawać sobie sprawę z tego faktu w moim poprzednim związku to poczułam
jakby coś miedzy nami umarło, bezpowrotnie odeszło moje pełne zaufanie; zaczeły piętrzyć się inne problemy i w końcu odeszłam.
Ale wiem, że są takie kobiety, które sypiają z dwoma równocześnie i są też tacy mężczyźni i nic im nie jest.
Kwestja wychowania, poglądów, wrażliwości.
Też mam profil na portalu randkowym (nie jestem w związku) i w swoim opisie dosadnie napisane, że żaden przygodny seks nie wchodzi w rachubę a mimo to
odzywają się do mnie żonaci mężczyźni i proponują spotkanie. Oni są jednymi z bardziej nachalnych mężczyzn, bo trzeba im przynajmniej trzykrotnie odmawiać.
Kiedy pytam się o żony to zwykle tylko mówią, że już długo są ze sobą i nuda się zakradła.
Nie wiem co zrobić w takiej sytuacji?
Może zacząć dbać o swje pasje albo szukać nowych zainteresowań, zadbać o swoją fizyczność. Gdy każde z was będzie miało swój własny świat, znajomych to
bedziecie mieli się czym dzielić wieczorami. Ale to już dwie strony muszą chciec coś naprawiać, zmieniać.
Czasami trzeba trochę się od siebie oddalić aby muc się znowu przybliżyć.
Co do zdrady realnej to mogę powiedzieć tylko tyle,że gdy zaczełam zdawać sobie sprawę z tego faktu w moim poprzednim związku to poczułam
jakby coś miedzy nami umarło, bezpowrotnie odeszło moje pełne zaufanie; zaczeły piętrzyć się inne problemy i w końcu odeszłam.
Ale wiem, że są takie kobiety, które sypiają z dwoma równocześnie i są też tacy mężczyźni i nic im nie jest.
Kwestja wychowania, poglądów, wrażliwości.
wątpiłaś ;) ?
no wiesz można by jeszcze przyjąć że sadyl zrobił to umyślnie, ale wtedy mogłoby to zostać odczytane, iż sugeruje, że powodem zdrady mogłaby być niewystarczająca erudycja obecnej (teraz już byłej) partnerki. ;P
... co by nie urazić nikogo założyłem że chodziło o wyłączenie autokorekty ;)
no wiesz można by jeszcze przyjąć że sadyl zrobił to umyślnie, ale wtedy mogłoby to zostać odczytane, iż sugeruje, że powodem zdrady mogłaby być niewystarczająca erudycja obecnej (teraz już byłej) partnerki. ;P
... co by nie urazić nikogo założyłem że chodziło o wyłączenie autokorekty ;)
Rzeczywiście, jest jakaś plaga z tymi zajętymi facetami, którzy ganiają po portalach wszelakich. Jedni udają wolnych i swawolnych, ale druga grupa, całkiem spora, zupełnie się nie kryje z tym, że są w związku, tylko szukają odskoczni. To są typy dość mocno natrętne, dla nich odmowa spotkania niewiele znaczy. A jeśli już złowią ofiarę w swoją sieć, to potrafią ciągnąć dodatkowy związek latami. Oni na tym zyskują, dowartościowują się, tylko kobieta wychodzi z takiej relacji pogruchotana emocjonalnie. Wiem, bo nieraz zbieram psychicznie naiwniejsze koleżanki po takich przygodach.