Sprowadziłeś wszystko do skrajnych mocno sytuacji, z którymi rzecz jasna liczymy się, jesteśmy świadomi. Poza tym... "ja nie leże i nie pachnę". Pracuję 24/h. Tylko nie o tym jest mój wątek.  To...
                        rozwiń                    
                    
                        Sprowadziłeś wszystko do skrajnych mocno sytuacji, z którymi rzecz jasna liczymy się, jesteśmy świadomi. Poza tym... "ja nie leże i nie pachnę". Pracuję 24/h. Tylko nie o tym jest mój wątek.  To temat rzeka - wiem. 
Moje oczekiwania to minimum. Wczytaj się w to co piszę. Nawet jak nie ma kasy nic a nic, człowiek potrzebuje wsparcia od drugiej osoby z którą jest. Ja tego nie mam.
                    
                    zobacz wątek