Odpowiadasz na:

Re: Żony kierowców zawodowych

Rozmawiają żony kierowców którzy przeszli na emeryturę jedna się żali jak ten mój stary mnie wkurza łazi po chacie bez celu ,ciągle marudzi ,przeszkadza mi...czasami chcę go zabić. Jak Ty dajesz... rozwiń

Rozmawiają żony kierowców którzy przeszli na emeryturę jedna się żali jak ten mój stary mnie wkurza łazi po chacie bez celu ,ciągle marudzi ,przeszkadza mi...czasami chcę go zabić. Jak Ty dajesz sobie radę ze swoim? Proste kupiłam mu na złomie kabinę ciężarówki ,całe dnie tam siedzi nawet śpi w tym łóżku, gotuje sobie i raz na trzy tygodnie wraca do chaty .To ja też tak zrobię. Dwa tygodnie później znów się spotykają. I co pomogło pyta jedna? Rewelacja pomysł siedzi tam ,głowy nie zawraca a wczoraj jak zapukalam w kabinę to wciągnął mnie do środka, przeleciał jak nigdy i na koniec 100zł w stanik włożył...

zobacz wątek
5 lat temu
~Gg

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry