Widok
Zwiększona dawka żelaza w ciąży
Cześć , w zeszłym miesiącu miałam bardzo złe wyniki krwi i ginekolog przypisał mi dodatkową porcje.. według mnie jest to już prawie końska dawka:) no ale wyniki były naprawdę złe..
no i teraz zapytanie do pań w podobnej sytuacji--czy miałyście jakieś skutki uboczne (dolegliwości) od takiej zwiększonej dawki?
Bo ja przyznam się szczerze czuję się źle.
no i teraz zapytanie do pań w podobnej sytuacji--czy miałyście jakieś skutki uboczne (dolegliwości) od takiej zwiększonej dawki?
Bo ja przyznam się szczerze czuję się źle.
ja też mam problemy z morfologią zwłaszcza z płytkami i hematolog zapisał mi tardyferon 1 x dziennie ale gin stwierdził, że moje wyniki wcale nie są złe, bo kobieta w ciąży ma zawsze słabszą morfologię i jest to normalne wiec jak to powiedział mam sobie podgryzać żelazo... biorę co 2 dzień i jak się dużo pije i jem dużo owoców, kiszonek to nie mam problemów z zaparciami.
ja brałam dodatkowo żelazo (zanim zaczęłam czułam się ciągle zmęczona jak na początku ciąży) - sorbifer i ze wzgledu na zaparcia 3x dziennie lactulosum (bez recepty)
a gadanie ginów,że są gorsze wyniki w ciąży - no trudno zeby się nie pogorszyły, skoro dzidzia czerpie od nas. No, ale to trzeba unormować przecież, przy porodzie też traci się mnóstwo żelaza, dlatego warto już teraz uzupełnić żelazo i brać tyle, żeby udało się chociaż unormować wyniki (bo zapasów podczas ciaży organizm nie zmagazynuje).
a gadanie ginów,że są gorsze wyniki w ciąży - no trudno zeby się nie pogorszyły, skoro dzidzia czerpie od nas. No, ale to trzeba unormować przecież, przy porodzie też traci się mnóstwo żelaza, dlatego warto już teraz uzupełnić żelazo i brać tyle, żeby udało się chociaż unormować wyniki (bo zapasów podczas ciaży organizm nie zmagazynuje).
ja brałam biofer to tabletki z żelazem pochodzenia organicznego i nieorganicznego i nie miałam żadnych skutków ubocznych
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
Ja miałam w ciąży bardzo niski poziom lekarz przepisał mi tabletki, po nich bolała mnie bardzo głowa, powiedział że jeśli się nie zwiększy to niestety czekają mnie zastrzyki. Po opiniach o tych zastrzykach które są ponoć bardzo bolesne i u dużej liczby kobiet zostawiają bardzo brzydkie siniaki nawet na pół roku stwierdziłam że lepiej jeść te tabletki.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."