Re: Życie w Norwegii
na początek myślę, że będziesz musiała zacząć od biura pośrednictwa pracy (jeśli nie masz znajomości - z którymi zresztą różnie bywa jak się okazuje później na miejscu), mój mąż tak zaczynał, po...
rozwiń
na początek myślę, że będziesz musiała zacząć od biura pośrednictwa pracy (jeśli nie masz znajomości - z którymi zresztą różnie bywa jak się okazuje później na miejscu), mój mąż tak zaczynał, po roku już zatrudnił się bezpośrednio w norweskiej stoczni; korzystał w Gdańsku z firmy Time Personale, do tej pory ma kumpli w Norwegii, którzy wciąż jeżdżą z tej firmy - wiadomi oni sobie nieźle liczą prowizję, ale to jakiś początek; nie wiem jednak jak z pracą dla kobiet w tej firmie;
jego znajomi z Litwy też tam pojechali, ona zaczynała od sprzątania domów, potem toalet na stoczni, była też praca na stacji benzynowej, teraz pracuje w markecie spożywczym - w swoim kraju pracowała na uniwersytecie jako pracownik administracyjny, ale są zadowoleni, wzięli kredyt, wybudowali dom i żyje im się dobrze
ja kocham Norwegię i Norwegów - to bardzo mili, otwarci ludzi, ale mieszkając tam na jakiejś "wiosce" to życie jest smutne i nudne, jeżdżę tam często i będę jeździć bo cudownie tam odpoczywam, ale na życie na stałe nie odpowiada mi klimat i jednak to, że wszyscy najbliźsi zostaną w Polsce :)
zobacz wątek