Re: rada rodzicow
@ kina
A co w tym dziwnego, że o wydawaniu moich pieniędzy chciałbym decydować ja sam ?
Nie ma to nic wspólnego z egoizmem, który mi tu imputujesz.
Moim zdaniem,...
rozwiń
@ kina
A co w tym dziwnego, że o wydawaniu moich pieniędzy chciałbym decydować ja sam ?
Nie ma to nic wspólnego z egoizmem, który mi tu imputujesz.
Moim zdaniem, skoro wszyscy płacą tyle samo to wszyscy powinni mieć równoważny głos.
Wszyscy płacący taki sam 1 głos i decyzja na co wydać pieniądze powinna być podejmowana w głosowaniu bezpośrednim, większością głosów - w erze komunikacji elektronicznej nie trwa to długo i nie jest technicznym problemem.
Jeżeli moja rola ma się sprowadzać do dawcy kapitału bez prawa głosu to ja się z takiego interesu wypisuję.
Z mojego doświadczenia wynika, że aktywiści RR przypisują sobie większe kompetencje, niż mają w rzeczywistości. Wydaje im się, że umieją podejmować lepsze decyzje niż pozostali rodzice.
Oni tez najbardziej zabiegają o wpłaty na RR w przekonaniu o swojej nieomylności i misji.
Osobiście wolałbym podejście:
chcielibyśmy zrobić to-i-to, co kosztuje tyle-i-tyle - czy chcecie się przyłączyć ?
niż jak ma to miejsce teraz w szkole mojego dziecka:
Wydaliśmy Wasze pieniądze na to i na tamto, a kto nie wpłacił ten cwaniak, oszust i dawać mi tu kasę natychmiast bo ja chcę.
zobacz wątek
9 lat temu
~trzeba mieć fantazję i pieniądze