Odpowiadasz na:

Re: rada rodzicow

Zastanawialam sie czy wogole odpisac, ale skoro odpisywalam wczesniej to i tu kilka slow. Nie jestem w RR. Nie wyrzucam tez niczyich pieniedzy w bloto. Pracuje w szkole i obserwuje pewne rzeczy.... rozwiń

Zastanawialam sie czy wogole odpisac, ale skoro odpisywalam wczesniej to i tu kilka slow. Nie jestem w RR. Nie wyrzucam tez niczyich pieniedzy w bloto. Pracuje w szkole i obserwuje pewne rzeczy. Zorganizowalam niejedno szkolne wydarzenie. Za darmo. A co Ty zrobiles? Czy masz prawo sie wypowiadac?

Uwielbiam swoja prace i nie przeszkadza mi wysilek jaki trzeba wlozyc. Najgorsza czescia pracy w szkole nie sa problematyczne dzieci, biurokracja, przepisy. Jest to nieliczna grupa roszczeniowych rodzicow, ktorzy zawsze znajda dziure w calym dla samej zasady. Nie wiem co tkwi w ich charakterze, duszy, czy jak to zwal. Nie rozumiem checi szukania powodu do klotni, utrudniania zycia innym i przede wszystkim sobie. Na szczescie takich rodzicow jest niewielu.

Podkreslam jeszcze raz: nie neguje Waszych racji, ale podajcie konkrety. Bo tak to kazdy moze mowic "nie podoba mi sie, nie bede". To jest na poziomie 3latka. Prosze podac konkretne rady, pomysly, alternatywy wydawania Waszych (i moich tez) pieniedzy. Wtedy ta dyskusja bedzie miala sens i moze nawet cos z niej wyniknie?

zobacz wątek
8 lat temu
~MartaB

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry