Re: mama z depresją
Dodam ze zajmowalam sie dzieckiem od 10tego dnia zycia (a
mamusia miala inne wazniejsze rzeczy do robienia), dziecko nie mialo kolek, duzo spalo i bylo bardzo grzeczne i bezproblemowe(na ile...
rozwiń
Dodam ze zajmowalam sie dzieckiem od 10tego dnia zycia (a
mamusia miala inne wazniejsze rzeczy do robienia), dziecko nie mialo kolek, duzo spalo i bylo bardzo grzeczne i bezproblemowe(na ile to mozliwe w tym wieku) a i tak pamietam to jako ciagly okres niewyspania i zmeczenia,ogolnie 3 mieisiace z zyciorysu. pewnie nie mialam tego bonusu bycia matka, ktory domyslam sie wynagradza, dlatego tak dlugo zwlekalam z podjeciem decyzji o posiadaniu wlasnego dziecka. zawsze twierdzilam ze gdyby wszystkie kobiety byly nianiami przed zajsciem w ciaze to bardzo zmniejszylaby sie nam ilosc dzieci.
zobacz wątek