Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ
Było od razu tak mówić, że zwyczajnie nam to REKLAMĘ uskuteczniasz.
"Kupujcie amstafki i rottki, to takie miłe pieski, pod okiem fachowca zostaną ułożone i staną się łagodne jak baranki....
rozwiń
Było od razu tak mówić, że zwyczajnie nam to REKLAMĘ uskuteczniasz.
"Kupujcie amstafki i rottki, to takie miłe pieski, pod okiem fachowca zostaną ułożone i staną się łagodne jak baranki. Nawet jak takiemu nadepniesz na ogon, to podziękuje ci i bardzo się ucieszy. No czasem pomyli...rękaw pozoranta z grubą kurtką przypadkowego przechodnia...ale to pryszcz, przeciez jest baaardzo łagodny, ma to w genach. Tylko pamiętajcie: koniecznie trzeba pracować z fachowcem, zdobywać kolejne certyfikaty, jeździć na wystawy.....". Komu, komu, bo idę do domu......
I faktycznie lepiej będzie, jak sobie pójdę, bo temat stary i widzę, że trochę sztucznie podgrzewany.
zobacz wątek