Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (11)

Katka - to fajnego masz lekarza:) ja tez po cc, ale moja jest zdania ze sn to najlepsza sprawa i jak sie boje to ona sie ewentualnie moze ze mną umówić u siebie w szpitalu, który jest mi zupełnie... rozwiń

Katka - to fajnego masz lekarza:) ja tez po cc, ale moja jest zdania ze sn to najlepsza sprawa i jak sie boje to ona sie ewentualnie moze ze mną umówić u siebie w szpitalu, który jest mi zupełnie obcy. I chyba nie będę kombinować i juz sie troche na sn nastawilam.
A ty sie nic nie bój - ja mam dobre wspomnienia z cc - bez stresu, miła atmosfera, a i potem jakos dałam rade. Z karmienien tez super, więc naprawde sie nie martw. Pomysl, ze z dzieciaczkiem nic niespodziewanego sie nie stanie:)

Dziewczyny - fajnie, ze macie tyle energii, ja to juz sie boje nawet samochodem sama jeździć (no, dalej niż 10km:) a to do mnie baaaaardzo niepodobne.
I jak widać spać znowu nie moge:( wrrrr

Jeśli chodzi o spanie to na początku synek spał w swoim lozeczku. Karmiony cycem jak zasnął spał 4-5 godzin. Ale po 6 mcach zachcialo mu sie do mamy co godzinę. I nie zdzierzylam - wzięliśmy go do siebie. Od razu zaczął lepiej spać, nie mieliśmy żadnego stresu - wręcz przeciwnie, mogłam spokojnie spać bez czuwania - czy wstawać juz czy za chwilke. Ale niestety jest strasznym przytulakiem i długo meczylismy sie potem w 3, co tez czasami było koszmarem. Ale moze to tez taki typ i podejrzewam, ze sporo od charakteru i potrzeb konkretnego dziecka zależy. Teraz tez planuje zeby ma spała u siebie, ale w naszej sypialni.

zobacz wątek
12 lat temu
MarcysiaS

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry