Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (11)
Teściową niestety mam jaką mam... Przed ślubem już wiedziałam że będzie ,,wesoło".... wszystko wie ode mnie najlepiej... i poucza mnie często nawet w kwestiach medycznych czy pielęgniarskich bo ona...
rozwiń
Teściową niestety mam jaką mam... Przed ślubem już wiedziałam że będzie ,,wesoło".... wszystko wie ode mnie najlepiej... i poucza mnie często nawet w kwestiach medycznych czy pielęgniarskich bo ona jako handlowiec na bank ma lepsze i świeższe informacje niż ja jako pielęgniarka ledwo po magisterce grrrr... Trudno najwyżej w jej oczach po raz setny zostanę uznana za rozpieszczoną królewnę która wydziwia z prywatnym porodem...bo wiem ze ona to tak odbiera...
A co do porodówki to znam siebie i wiem że albo biorę męża który się panicznie boi tam iść albo idę sama... wiem że ani koleżanka ani siostra ani mama mi tu nie pomogą bo im tylko głupot nagadam i tyle z tego by było... już wolę sama z położną się pobawić na tej porodówcę niż nagadać głupot osobom które i tak wiem że mi nie pomogą...mąż to co innego... w końcu razem ze mną zmajstrował tą małą królewnę lol
zobacz wątek