Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (13)

hej
ja nie urodziłam dalej melduje się 2w1. Nie pisałam, bo mąż chory i to poważnie, także dwie noce miałam mega stresa i spać nie mogłam, bo leżał z 40st temperaturą, a ja się schizowałam że... rozwiń

hej
ja nie urodziłam dalej melduje się 2w1. Nie pisałam, bo mąż chory i to poważnie, także dwie noce miałam mega stresa i spać nie mogłam, bo leżał z 40st temperaturą, a ja się schizowałam że jak zacznę rodzić to sama będę w szpitalu...i to jeszcze taksówką pojadę...wiecie czarnowidztwo mi się włączyło!
No ale dziś mu lepiej i Pani doktor powiedziała,że bezpiecznie to możemy razem rodzic od wtorku wieczora,także niech Kacperek poczeka do wtorku. Potem może się ruszyć:)
Mamamichałka akurat rozumiem sytuację, bo wiem jak lekarze po łepkach się zajmują ciężarną, połowę rzeczy przeoczą i trzeba trzymać samemu rękę na pulsie. A jeden lekarz tak uważa, czy ktoś na innym sprzęcie Ci robił badania? Bo lekarz może się nie znać,albo mieć gorszy dzień....Mi tez mówił że mały za mały, po czym żle wpisał datę miesiączki w sprzęt usg....niby nic ale 12.02 miało być a on wpisał 12.01...ale miałam stresa....Już mnie na patologię wysyłał...
Tianerra dasz radę, i tak masz super że juz po strachu!
Amadea, dzielnie się trzymasz i wytrwałaś najgorsze dwa dni, teraz do dzieła!

zobacz wątek
12 lat temu
~mamazosi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry