Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (13)
Hejka :P widzę że tematy się powtarzają :) ja już siły nie mam z tym pakowaniem, przepakowywaniem, dopakowywaniem... spakowałam torby i już nie zaglądam... bo im więcej zaglądam tym mam więcej...
rozwiń
Hejka :P widzę że tematy się powtarzają :) ja już siły nie mam z tym pakowaniem, przepakowywaniem, dopakowywaniem... spakowałam torby i już nie zaglądam... bo im więcej zaglądam tym mam więcej wątpliwości :)
Co do rożka ja mam taki z wkładem usztywniającym z gryki :) mój mąż boi się maluszków a w rożku z usztywnienie będzie czuł się raźniej...poza tym ten wkład wyjmuje się w kilka sekund więc raz dwa i będzie zwykły rożek...a nie płaciłam jakoś super dużo bo nie całe 60zł w Smyku...
Robiłam dziś rano badanie krwi...glukozę na czczo....i wyszło mi 104....a norma jest do 106....także zadzwoniłam do tego swojego super miłego doktorka ...dziś o dziwo był miły jak przedtem.... on nawet nie pamiętał wczorajszego naszego spięcia... ja już nie rozumiem go... w każdym bądź razie kazał mi przejść na dietę cukrzycową i za tydzień zrobić znowu glukozę na czczo i zadzwonić lub wpaść w czw do niego... na szczęście w poniedziałek ide do swissmedu to też tam pogadam z lekarzem i jak wyjdzie mi w śr dobra glukoza to już tego mojego doktorka zleje i poczekam do kolejnej wizyty w swissmedzie... bo naprawdę wczoraj troszeczkę przegiął...
zobacz wątek