Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)
Zapisywanie sobie godziny karmienia to dobry pomysl, ja tez tak robie, zeby miec chociaz poglad ile je. Co do kupy u nas jest co 3 dni!! Prawie od poczatku, lekarz mowi ze taki jej urok dopoki nie...
rozwiń
Zapisywanie sobie godziny karmienia to dobry pomysl, ja tez tak robie, zeby miec chociaz poglad ile je. Co do kupy u nas jest co 3 dni!! Prawie od poczatku, lekarz mowi ze taki jej urok dopoki nie ma zatwardzen, wiec tez musze zapisywac bo pozniej nie pamietam kiedy kupa byla :)
A co do bycia aniolkiem... :) u nas tez na poczatku spala i jadla. Teraz w dzien prawie nie spi, ale na szczescie nie placze, ani na cycu nie wisi. Raczej jest grzeczna, tyle, ze nie lubi byc sama i szybko sie nudzi :)
Co do brzuszka, to Marysia tez ma czasami przeboje, bez zmiany diety. Puszcza bąki i placze przy tym, albo steka. Potrafi obudzic sie zplaczem, puscic bąka i dalej isc spac. Biedna czasami z tym jest, bo widac, ze te gazy ja mecza. Ale brzuszek miekki, na razie probuje zmienic troche diete. Lekarka poradzila sprobowac wycofac produkty mleczne, tymbardziej ze mala ma nadal te krostki, moze to uczulenie, wiec bedziemy probowac.
No i dzis bylismy na szczepieniach. Marysia wazy juz prawie 5200 :) i lekarka sie smiala ze wyglada na 3-miesieczne dziecko, bo fakt jest dluga :) Po szczepieniach mala tylko spi. Jak sie obudzi to strasznie placze :( dlugo trzeba ja uspokajac i widac ze ja boli, bo az tak chlipie biedna. I jak sie juz uspokoi to znow zrywa sie z placzem...Dalismy czopek przeciwbolowy mimo ze goraczki nie bylo, ale szkoda mi jej bylo, ze tak cierpi. Przynajmniej pospi w spokoju.
zobacz wątek