Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

filipinka nie ma za co dziękować! Trzymam mocno kciuki, żeby już się Twój maluch urodził! Nie ma co tam siedzieć w brzuchu, na zewnątrz przy mamie jest fajniej :)

Dziewczyny dzięki... rozwiń

filipinka nie ma za co dziękować! Trzymam mocno kciuki, żeby już się Twój maluch urodził! Nie ma co tam siedzieć w brzuchu, na zewnątrz przy mamie jest fajniej :)

Dziewczyny dzięki Waszym wpisom o karmieniu piersią i ja się przestałam już tym tak stresować. Faktycznie, nie ma co, będą jeszcze większe problemy przed nami - oby jak najmniej oczywiście. Dobrze, że chociaż trochę mały ciągnie, nie wiem ile wyciąga, ale zawsze coś, a jak dalej głodny to mm. Robię co mogę, żeby pokarmu było jeszcze więcej i żeby więcej odciągać, ale sama siebie nie przeskoczę. Ważne, że przybiera na wadze. Dziś była u nas położna i Franek wazy już równo 4kg! :) Fajnie!!!!

I tak sobie pomyślałam, ze jak niektóre z Was urodziły dzieci po 4kg to kurcze, szacun wielki takiego klopsika wydać na świat. Teraz mam porównanie. Niby to 0,5 a robi różnicę.

Mam pytanie do Dziewczyn, które szczepiły już dzieci - te szczepionki skojarzone to trzeba samemu w aptece kupić, czy jakoś się zamawia w przychodni, jak to wygląda?
My ze względu na przyjmowany antybiotyk będziemy mieli prawdopodobnie przesunięty termin szczepienia, ale wolę się już zorientować w temacie.

I jeszcze jedno - gdzie robiłyście usg bioderek w Gdańsku? Mi lekarz powiedział, żeby na Wałową lub do przychodni na Świętokrzyskiej podjechać, możecie mi tam jakiegoś dobrego lekarza polecić?
Z góry dziękuję :)

zobacz wątek
11 lat temu
lyneth

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry