Dziękuję, że podzieliłaś się swoją opinią! Od kilku lat śledzę wątki i na początku było niewiele pozytywnych relacji, teraz im bardziej jestem w temacie, tym więcej widzę właśnie zadowolonych...
rozwiń
Dziękuję, że podzieliłaś się swoją opinią! Od kilku lat śledzę wątki i na początku było niewiele pozytywnych relacji, teraz im bardziej jestem w temacie, tym więcej widzę właśnie zadowolonych dziewczyn. Odkad sama zaczęłam szkole rodzenia mam większa świadomość tego dlaczego na przykład nie zawsze zdążą podać znieczulenie, dlaczego potrzebne jest nacięcie krocza. Już sama nie wiem, czy ten mój poród w Swissmedzie to nie fanaberia. Bardzo mi pomogła Twoja odpowiedz, dzięki! :) Również mam znajoma, która rodziła w zeszłym roku w Wojewódzkim i bardzo sobie chwaliła! :)
zobacz wątek