Pierwszy porod mialam 9lat temu na zaspie i nie mam zastrzeżen. Drugi chcialam w wojewódzkim bo mam bardzo blisko 5min drogi. Ale jakos ostatnio w ktoryms watku naczytalam sie ze kiepsko jest i to...
rozwiń
Pierwszy porod mialam 9lat temu na zaspie i nie mam zastrzeżen. Drugi chcialam w wojewódzkim bo mam bardzo blisko 5min drogi. Ale jakos ostatnio w ktoryms watku naczytalam sie ze kiepsko jest i to ze rodzielaja z dzieckiem (nie pozwalaja przychodzic kiedy sie chce) przerazilo mnie i pomyslam znowu o zaspie. Mąż juz niechce słuchać mnie i mówi ze mam nie czytać i sie nie nakrecac! Ma oczywiscie racje wiem!!! Do tej pory nie ruszalo nie gadanie innych ale sie zaczelam spinac i sama niewiem co i jak. Dzieki _S_ za dobre słowo to duzo znaczy :-)
Mam spakowane kilka mat ochronnych (w razie co) potrzebne? Z akcesorii do jedzenia co spakowac? Sam kubek?
A i jeszcze pytanie czy na sali porodowej są sprzety (pilka, drabinka, prysznic) zeby pomagac sobie w skurczach? Mozna korzystac?chodzic pod prysznic? Itd...
zobacz wątek