Mnie od paru dni nie puchna stopy, dziwnie znów stać pewnie na ziemi :-P temperatura faktycznie, chociaż przez chwilę się lituje. Ja śpię jak zabita, mogłabym chodzić spać o 21, spać do 8 i jeszcze...
rozwiń
Mnie od paru dni nie puchna stopy, dziwnie znów stać pewnie na ziemi :-P temperatura faktycznie, chociaż przez chwilę się lituje. Ja śpię jak zabita, mogłabym chodzić spać o 21, spać do 8 i jeszcze drzemac, do łazienki wstaje raz, czasem dwa. Zmotywowalyscie mnie i w przyszłym tygodniu zacznę prac, na początku tygodnia powinny dojść zestawy do łóżeczka, to może i nad nim zacznę myśleć. Mam jeszcze miesiąc więc teoretycznie na spokojnie, ale niezbadane są wyroki boskie więc chyba lepiej się przygotować. Z wyprawki brakuje mi wanienki, termometru i niani, ale to już nie jest najpilniejsze więc można powiedzieć, że jestem technicznie gotowa, bo psychicznie czuje się coraz gorzej.
zobacz wątek