Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????
Ale mozna by sie zastanowic nad przewrazliwniem na ten temat niektorych dzikich zwolenniczek cycogodzin, czy aby to juz nie jest cycoholizm.
Jakby nie patrzec jest to pewne podbudowanie ego,...
rozwiń
Ale mozna by sie zastanowic nad przewrazliwniem na ten temat niektorych dzikich zwolenniczek cycogodzin, czy aby to juz nie jest cycoholizm.
Jakby nie patrzec jest to pewne podbudowanie ego, karmie piersia wiec jestem wazna, potrzebna, niezbedna. Jestem prawdziwa matka polka, prawdziwsza od tych co nie karmia, co nie rodza naturalnie a juz zupelnie od tych co nie maja dzieci.
No i jakich to rozrywek w zyciu dostarcza, zawsze mozna porozmawiac z innymi cycoholiczkami jak to wspaniale nam brodawka pekla i jak to cudownie bobo wczoraj puszczalo baki bo mamusia nawsuwala sie kapusty. Ja mysie ze cycoholizm to tylko kolejna jazda panienek ktore maja malo innych atrakcji w zyciu.
Oczywiscie zaznaczam zeby nei bylo, znam wiele kobiet ktore karmily piersia z mojego otoczenia i zadna zn ich nie miala takiej jazdy jak coponiektore panny tutaj. Co wiecej czesto narzekaly na to,ale ciagnely dla swietego spokoju i oszczednosci finansowych. Niejednokrotnie tez wspominaly o wszedobylskiej krytyce kobiet niekarmiacych.
zobacz wątek