Nigdy nie pomyślałam że będę się martwic tym.....ze nie tyje ;-) brzuch juz spory, z jedzeniem problem bo musze w siebie wpychac ale jem. Na początku przytyłam 3 kg a teraz jak schudłam tak się...
rozwiń
Nigdy nie pomyślałam że będę się martwic tym.....ze nie tyje ;-) brzuch juz spory, z jedzeniem problem bo musze w siebie wpychac ale jem. Na początku przytyłam 3 kg a teraz jak schudłam tak się trzymam :-/ w 1 ciąży regularnie wymiotowalam wiec schudłam i potem duzo juz nie przytylam ale niestety odbiło się to na dziecku bo się urodziła malutka. Teraz nie wymiotuje i nie tyje. I dogodzić tu ciężarnej ;-)
A jak to wygląda u Was?
zobacz wątek