Widok
aneks kuchenny czy osobno
witam,
niedługo będę robiła remont kuchni i zastanawiam się czy wyburzyć ścianę i nie zrobić aneksu kuchennego?? lepiej mieć aneks kuchenny czy lepiej osobno? salon dwa lata temu remontowałam, boje się ze ucierpi.
Wiem ze to głupie pytanie ile wydaliście na kapitalny remont małej kuchni (meble, sprzęty, materiały). Chciałabym orientacyjnie tylko.
niedługo będę robiła remont kuchni i zastanawiam się czy wyburzyć ścianę i nie zrobić aneksu kuchennego?? lepiej mieć aneks kuchenny czy lepiej osobno? salon dwa lata temu remontowałam, boje się ze ucierpi.
Wiem ze to głupie pytanie ile wydaliście na kapitalny remont małej kuchni (meble, sprzęty, materiały). Chciałabym orientacyjnie tylko.
> salon dwa lata temu remontowałam, boje się ze ucierpi
Oczywiście, że ucierpi. Choćbyś nie wiem jak się odizolowała i tak wszędzie będziesz miała pył.
Aneks czy kuchnia? Kwestia głównie gustu.
Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje zady i walety.
Tę alternatywę musisz niestety sama rozstrzygnąć - w końcu to Twoje mieszkanie ;)
Ja akurat wolę kuchnię wydzieloną. Szczególnie w przypadku małej kuchni, jaką mam (5m²) brak jednej ściany na szafki byłby bardzo bolesny.
No i zapachy nie lecą na resztę chałupy.
Właśnie robię remont kapitalny swojej kuchni.
Kapitalny.. tzn łącznie z wymianą desek podłogowych (stropy są drewniane) na płyty OSB, z poziomowaniem ich, skuciem tynku, prostowaniem ścian, podwieszanym sufitem. Nowe jest również przyłącze wod-kan (pomieszczenie nigdy wczesniej kuchnią nie było) i oczywiście instalacja elektryczna (dosyć rozbudowana i wieloobwodowa). Zrobiłem też nową instalację wentylacyjną.
Wszystkie prace robię sam.
Materiały (OSB, G-K, stelaże, płytki, szpachle, kleje, farba) szacuję na koszt rzędu 2 kzł.
Zabudowę również robię sam. Koszt płyt meblowych, okuć itd.. szacuję również na ok. 2 kzł.
Sprzęty.. wiadomo :)
Zależy co kupisz. Możesz wydać kilkaset złotych (jak kupisz używane, w dobrym stanie) a możesz wydać i kilkanaście tysięcy. Kwestia zasobności portfela i indywidualnego gustu.
Robocizna... hmmm...
Jak wspomniałem.. wszystko robię sam.
Gdybym miał to samo zrobić u kogoś, z taką pieczołowitością, jak robię "dla siebie", to myślę, że kilkanaście kzł to minimum, przy którym nie parsknął bym śmiechem :D
Oczywiście, że ucierpi. Choćbyś nie wiem jak się odizolowała i tak wszędzie będziesz miała pył.
Aneks czy kuchnia? Kwestia głównie gustu.
Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje zady i walety.
Tę alternatywę musisz niestety sama rozstrzygnąć - w końcu to Twoje mieszkanie ;)
Ja akurat wolę kuchnię wydzieloną. Szczególnie w przypadku małej kuchni, jaką mam (5m²) brak jednej ściany na szafki byłby bardzo bolesny.
No i zapachy nie lecą na resztę chałupy.
Właśnie robię remont kapitalny swojej kuchni.
Kapitalny.. tzn łącznie z wymianą desek podłogowych (stropy są drewniane) na płyty OSB, z poziomowaniem ich, skuciem tynku, prostowaniem ścian, podwieszanym sufitem. Nowe jest również przyłącze wod-kan (pomieszczenie nigdy wczesniej kuchnią nie było) i oczywiście instalacja elektryczna (dosyć rozbudowana i wieloobwodowa). Zrobiłem też nową instalację wentylacyjną.
Wszystkie prace robię sam.
Materiały (OSB, G-K, stelaże, płytki, szpachle, kleje, farba) szacuję na koszt rzędu 2 kzł.
Zabudowę również robię sam. Koszt płyt meblowych, okuć itd.. szacuję również na ok. 2 kzł.
Sprzęty.. wiadomo :)
Zależy co kupisz. Możesz wydać kilkaset złotych (jak kupisz używane, w dobrym stanie) a możesz wydać i kilkanaście tysięcy. Kwestia zasobności portfela i indywidualnego gustu.
Robocizna... hmmm...
Jak wspomniałem.. wszystko robię sam.
Gdybym miał to samo zrobić u kogoś, z taką pieczołowitością, jak robię "dla siebie", to myślę, że kilkanaście kzł to minimum, przy którym nie parsknął bym śmiechem :D
Przypomniały mi się jeszcze dwie rzeczy, które przeoczyłem.
1. Zrobienie wnęki pod oknem pod grzejnik elektryczny w ścianie zewnętrznej, gdzie cegły się trzymają na piance montażowej.
2. Nowa ościeżnica. Sama ościeżnica zajęła mi coś koło dwóch tygodni, bo musiałem zrobić zbrojone i porządne zawibrowane żelbetowe słupy po bokach. Inaczej cała ściana by się sypnęła :/
Nawet do głupiej dziury pod wylot wentylacji musiałem robić stemplowanie stropu i rusztowanie (w zasadzie: dwa dni istniejący balkon:).
Zatem poprawka na koszt robocizny. Min. 2x kzł :D
1. Zrobienie wnęki pod oknem pod grzejnik elektryczny w ścianie zewnętrznej, gdzie cegły się trzymają na piance montażowej.
2. Nowa ościeżnica. Sama ościeżnica zajęła mi coś koło dwóch tygodni, bo musiałem zrobić zbrojone i porządne zawibrowane żelbetowe słupy po bokach. Inaczej cała ściana by się sypnęła :/
Nawet do głupiej dziury pod wylot wentylacji musiałem robić stemplowanie stropu i rusztowanie (w zasadzie: dwa dni istniejący balkon:).
Zatem poprawka na koszt robocizny. Min. 2x kzł :D