Re: anoreksja
myslę , że w tej sytuacji tylko przymusowe leczenie i dobra terapia z psychiatra/psychologiem - na proszenie i czekanie aż sama się na to zgodzi chyba już nie ma czasu bo się zagłodzi na smierć a...
rozwiń
myslę , że w tej sytuacji tylko przymusowe leczenie i dobra terapia z psychiatra/psychologiem - na proszenie i czekanie aż sama się na to zgodzi chyba już nie ma czasu bo się zagłodzi na smierć a niektóre zmiany jakie zachodzą w jej organizmie moga być nieodwracalne np. możliwość posiadania dzieci - może się tak załatwić , że już nie będzie mogła ich mieć. Trzeba tu drastycznych decyzji ..........moim zdaniem nie ma na co czekać to nie ciało tak naprawdę jest chore ale umysł.........to dla jej dobra. Niestety ona bedzie myslała inaczej ale może się uda i z czasem zacznie współpracować i otworzy oczy i zobaczy co sobie narobiła.
zobacz wątek