Widok
apteka"DyżurnaGdynia"
Wczoraj sprzedano mi lek z promocji o nazwie Biotyk.Na moje pytanie dlaczego w promocji , aptekarka odpowidziała,że tak to miesiąc promocji i lekarstwo kosztuje tylko 1 zł.W domu okazało się, że lek należy spożyć przed 05 2009 ( inform.z opakow.) Uważam , że to skandal, apteka to nie sklep ,gdzie w promocji wyprzedaje sie np.jogurty , których kończy się okres do spożycia.A co z tymi , którzy nabyli już lek,albo nabyją nawet dn.30.04.Uważam,że to nie dopuszczalny preceder i kto odpowie za ewentualny rozstrój zdrowia pacjentów spowodowanym przeterminowanym lekiem?
też kilka razy spotkałam sie z taką"promocją" np ostatnio kupowałam w Domu Leków na promocji CERUTIN. Patrze w domu a on też do końca maja! wg mnie takie cos nie powinno sie nazywać promocja tylko wyprzedażą z jasna informacja,że pod koniec maja kończy sie data wazności leku. Niby nie jest to antybiotyk ale po cos ma swoja date waznosci?! szok!
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url]
[/url]