artroskopia kolana

Ja już to przerabiałem z prawym kolanem. Temat powtórzony , patrz wcześniej. 5 lat temu miałem artroskopię kolana. Powrót do zdrowia to około 6 miesięcy do roku, aby odzyskać całkowicie (max 95%) sprawności w nodze. Masz problem z dolnym odcinkiem kręgosłupa. Odcinek lędźwiowy i, oraz kość krzyżowa i ogonowa. Te partie kręgosłupa są odpowiedzialne za to co jest poniżej pasa - od rwy kulszowej poprzez odciski, bóle miesiączkowe, torbiele i inne niechciane rzeczy, haluksy i impotencję seksualną. POCZYTAJ SOBIE O KRĘGOSŁUPIE (dobrze przejrzyj internet). Osobiście polecam jedno z najskuteczniejszych urządzeń do rehabilitacji kręgosłupa: http://ceragem.pl/dystrybucja.html
Zapewniam, że skuteczność tego urządzenia jest o wiele razy większa ( przy odpowiednim wykorzystaniu - szkolenia) niż nasza Narodowa Fikcja Zdrowia. O własne zdrowie musisz zadbać sama, bo reszta ma to w d**ie. Kolana, odciski i haluksy, oraz rwa kulszowa to dopiero początek Twoich problemów. Zacznij działać póki jest co ratować. http://ceragem.pl/dystrybucja.html - obejrzyj.

jestem 3 miesiace po i jest zle, juz gdzies pisałam na forum o tym, ja miałam w wojewodzkim, super szpital i ortopedzi, ja czekałam tydzien
http://forum.trojmiasto.pl/artroskpoia-kolana-t279123,1,130.html

Poczytałam i jestem przerażona prawdę mówiąc, ból kolana nie pozwala spać w nocy ani siedzieć, o dziwo nie boli jak chodzę spaceruję więc w nocy po pokoju i płakac się chce. Zażywam Bi Profenid, owszem pomaga ale po odstawieniu za kilka dni ból powraca. Dzięki kochani za wypowiedzi, pozdrawiam

Czekasz na coś? Tu już trzeba zacząć działać. bo któregoś pięknego dnia pójdziesz do lekarza i ten stwierdzi, że tu już nie ma co ratować - trzeba wymieniać staw kolanowy. Moja sąsiadka (starsza osoba koło 70) miała wymieniane obie, bo wyglądało to tak jakby całe życie siedziała na beczce. Artroskopia to pikuś w porównaniu z taką operacją - oczywiście na raty, najpierw jedna noga potem druga - razem jakieś trzy lata żeby normalnie chodzić. Nikomu tego nie życzę, ale jak się o swoje zdrowie odpowiednio nie zadba to może się to tak skończyć, albo gorzej , bo proteza może się nie przyjąć. Znam też taki przypadek pielęgniarki po wymianie biodra (operacja ,,po znajomości") - organizm odrzucił protezę. Regeneracja kości i rehabilitacja kręgosłupa to okres około czterech lat solidnej pracy (zależy też od innych czynników - wiek , zaawansowanie choroby i inne). Polecam w/w urządzenie ponieważ podczas jednego zabiegu jest zawarte 5 zabiegów jednocześnie (kumulacja) co się jednocześnie przekłada na skuteczność oraz czas. Aby mieć pozytywne efekty należy korzystać z urządzenia minimum 2 razy dziennie, a najlepiej 3 razy. Dlaczego? A jak często korzystasz z kręgosłupa? Tylko jak się śpi, lub leży to kręgosłup odpoczywa. Po zabiegu rozluźnione i rozgrzane mięśnie sztywnieją już po 4 godzinach. Znacie takie powiedzenie: kuj żelazo puki gorące? Tak samo jest z naszym organizmem jak z ty żelazem. Nasz organizm ma pewne zdolności samoadaptacyjne. Przyzwyczaja się do tego co mu robimy np. krzywo siedzimy, ciężko pracujemy i tp. itd. Tylko potem daje znać w postaci bólu, że robimy sobie krzywdę - po to między innymi mamy układ nerwowy. Ból to jest dzwonek ostrzegawczy. Tu przytoczę inne powiedzenie : jak boli znaczy że żyjesz. Wcale tak nie musi być. Można żyć bez bólu. Tylko w porę trzeba reagować, bo potem będzie coraz gorzej. Tu pozwolę sobie przytoczyć stopniowanie przymiotnika - chory. Chory - chorszy - trup. Na koniec do poczytania o popularnych tabletkach: http://efakta.w.interia.pl/szkodliwelekarstwa.html

Reperowali mi staw skokowy po kontuzji w gabinecie na Kartuskiej i już od miesiąca trenuję – jest okej, nie czuję bólu. Jestem siatkarzem więc dla mnie akurat skokowy to jest podstawa i też staw chyba najmocniej eksploatowany więc chciałem mieć go zrobionego dobrze. Telefon do gabinetu masz na http://pomorskirehabilitant.pl.