Odpowiadasz na:

Re: bakterie społecznościowe i nadgorliwa babunia

Nie macam cudzych dzieci, bo wiem, że bywają rodzice mocno przewrażliwieni. Tacy jak Wy ;)

Sama może nie byłam szczęśliwa, jak ktoś łapał kilkumiesięcznego Stacha za rączki, ale... rozwiń

Nie macam cudzych dzieci, bo wiem, że bywają rodzice mocno przewrażliwieni. Tacy jak Wy ;)

Sama może nie byłam szczęśliwa, jak ktoś łapał kilkumiesięcznego Stacha za rączki, ale raczkujący niemowlak już bakterie musi "jeść" i z niczym się nie cackam.

zobacz wątek
14 lat temu
~Agatha

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry