Re: bakterie społecznościowe i nadgorliwa babunia
Gosia się niedokładnie chyba wyraziła - IMHO nie tyle chodziło o zarazki co o kontakt z dzieckiem. Ja tam sobie nie życzę, aby ktokolwiek obcy cokolwiek podawał mojemu dziecku bez mojej zgody. Czy...
Gosia się niedokładnie chyba wyraziła - IMHO nie tyle chodziło o zarazki co o kontakt z dzieckiem. Ja tam sobie nie życzę, aby ktokolwiek obcy cokolwiek podawał mojemu dziecku bez mojej zgody. Czy to trudno zrozumieć?
zobacz wątek