Widok
tego nie wiem, bo jestem nowa w tym temacie ;)
Z tego co wiem, to nawet lekarz po samej analizie wzrostu bety nie jest w stanie stwierdzić jednoznacznie nieprawidłowości. Więc najważniejsze żeby nie popadać w panikę. Najważniejsze żeby wzrastała. Im więcej tym lepiej chyba. Gdzieś czytałam, ze dla 48 h to powinno być jakieś 66%, ale też w informacjach ogólnych (nie forumowych) piszą żeby nie dokonywać analizy samodzielnie.
Z tego co wiem, to nawet lekarz po samej analizie wzrostu bety nie jest w stanie stwierdzić jednoznacznie nieprawidłowości. Więc najważniejsze żeby nie popadać w panikę. Najważniejsze żeby wzrastała. Im więcej tym lepiej chyba. Gdzieś czytałam, ze dla 48 h to powinno być jakieś 66%, ale też w informacjach ogólnych (nie forumowych) piszą żeby nie dokonywać analizy samodzielnie.
Pamiętaj, żeby nie przesadzać z ilością herbaty ze wzgl na teinę. Pij ogólnie dużo płynów. Wysoką masz tę temperaturę? W książce przeczytałam, że jedyne, co możesz zrobić bez konsultacji z lekarzem na gorączkę, to brać chłodzące kąpiele... Jeśli boli Cię gardło, to możesz ssać tabletki Tantum Verde (i żadne inne) oraz płukać wodą z solą (1/4 łyżeczki soli rozpuszczona w 220ml wody).
Teraz sobie zmierzyłam to mam 37,1-to chyba taka normalna temperatura w ciąży prawda?Zresztą u mnie oprócz grypki dochodzi jeszcze stres związany z ciążą.Jest to moja 7ciąża,wszystkie zakończyły się niepowodzeniem:(Dlatego też boję się tej bety.A i mam trochę problemów osobistych i tak wszystko do kupy daje pewnie taki wynik...Jak mi do jutra nie przejdzie to lecę rano do lekarza,dzisiaj już nie dam rady.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia - i mam nadzieję, że to jednak nie żadne grypsko :) 37,1 to jak najbardziej fizjologiczna temperatura w drugiej części cyklu i w ciąży, więc oby widmo choroby odeszło hen daleko :)
Daj znać jak będziesz miała wyniki bety! Ja sobie sprawdzałam przyrost tutaj: http://babymed.com/tools/pregnancy/hcg/ . Od razu pokazywał się wykres i informacja, czy przyrost jest prawidłowy :)
Daj znać jak będziesz miała wyniki bety! Ja sobie sprawdzałam przyrost tutaj: http://babymed.com/tools/pregnancy/hcg/ . Od razu pokazywał się wykres i informacja, czy przyrost jest prawidłowy :)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
Oby się już trzymała na dobre:)Leczę tą tarczycę,biorę eutyrox i duphaston więc może będzie dobrze:)Umówiłam się do gina na środę więc zobaczymy co tam w środku słychać?!Poza tym lekarz chce mi wstawić jeszcze inne możliwe leki żeby tą ciążę w końcu utrzymać.Wspominała nawet coś o heparynie w brzuch.Przy statniej ciąży nie dostawałam leków bo od początku beta prawie nie rosła.Zobaczymy co się będzie działo!Boże o niczym innym nie marzę!!!!
ALE SUPER!!!
Cieszę się z Twojego wyniku :)))
Mój też super :) Zrobiłam po 6 dniach i z 1314 wzrosło do 10669 :)))
Mam nadzieję że będziemy z każdym m-cem coraz szczęśliwsze :)))
Ja mam umówioną wizytę w czwartek więc znów będę trzymać kciuki najpierw za Ciebie :)))
Pozdrowionka i zmykam, bo mam dziś wieczór panieński :))))
Uśmiech nie schodzi mi z twarzy :)))
Cieszę się z Twojego wyniku :)))
Mój też super :) Zrobiłam po 6 dniach i z 1314 wzrosło do 10669 :)))
Mam nadzieję że będziemy z każdym m-cem coraz szczęśliwsze :)))
Ja mam umówioną wizytę w czwartek więc znów będę trzymać kciuki najpierw za Ciebie :)))
Pozdrowionka i zmykam, bo mam dziś wieczór panieński :))))
Uśmiech nie schodzi mi z twarzy :)))
No juz wróciłam.Wiem tylko tyle że ciąża znajduje sie tam gdzie powinna i że jest pęcherzyk ciążowy.Nic więcej nie widać jeszcze:(Nie ma zarodka:(I już mam wizje że się nie pojawi!Mam teraz przyjść za dwa tygodnie wtedy już i serce powinno być widoczne.Nie wiem czego ja oczekiwałam.Mam brać dalej duphaston i eutyrox i czekać...
Nie denerwuj się, na początku tak jest :) Ja chodziłam na początku ciaąy co tydzień na USG, tak się złożyło. I najpierw był widoczny pęcherzyk ciążowy, potem pęcherzyk żółtkowy i dopiero na trzecim USG była piękna fasolka :) Spokojnie, będzie dobrze :)
asski, trzymam kciuki za betę :)
asski, trzymam kciuki za betę :)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
Pani doktor nie chciała mi zrobić USG :(, powiedziała, że nie ma się co spieszyć...
Ale jednoznacznie, niezaprzeczalnie stwierdziła że JESTEM W CIĄŻY, a poziom hormonów jest bardzo dobry wiec nie mam się niczym martwić tylko dbać o siebie.
Za 2 lub 3 tyg. pójdę już do mojej p. doktor (bo jest teraz na urlopie) i wtedy poproszę o USG.
Wiec teraz zostaje mi tak jak Tobie ewel czekanie :)
Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze :)
Pozdrawiam
Ale jednoznacznie, niezaprzeczalnie stwierdziła że JESTEM W CIĄŻY, a poziom hormonów jest bardzo dobry wiec nie mam się niczym martwić tylko dbać o siebie.
Za 2 lub 3 tyg. pójdę już do mojej p. doktor (bo jest teraz na urlopie) i wtedy poproszę o USG.
Wiec teraz zostaje mi tak jak Tobie ewel czekanie :)
Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze :)
Pozdrawiam
Na szczescie mam urwanie glowy przez najblizsze tygodnie wiec mam nadzieje ze nie bede miala czasu na kombinowanie, zrobie za tydzien betke, i mam zrobic progesteron i cukier, zobacze jak te wyniki i wtedy zarejestruje sie na wizyte kolejną do swojej lekarki - moze to zrobie za 2 tygodnie i powiem ,ze na urlop jade dlatego szybciej jestem ;)
Cześć kobiety!Jutro jednak idę zrobić bete znowu bo coć kiepsko się czuję,boli mnie brzuch chwilami dość mocno jak na miesiączkę.Mam złe przeczucia i strasznie się boję że się sprawdzą.Wizyta u ginekologa dopiero w następną środę,muszę wiedzieć już teraz co tam się dzieje.Ogólnie to jestem bardzo zmęczona tymi fizycznymi dolegliwościami bo rujnują one moją psychikę.
Myślicie że przy pustym pęcherzu też tak ładnie przyrasta beta?Oszaleje!!!!
Myślicie że przy pustym pęcherzu też tak ładnie przyrasta beta?Oszaleje!!!!
wiem co czujesz, ja jestem w 8 tygodniu ciazy, od 2 tygodni plamie. nie jest to duze plamienie bo taka jedna plamka an dzien, czasami w ogole nie ma a czasami jak robie "kupe" sorrki za smialosc, to wtedy mam taki brazowy sluz. bylam u lekarza 2 tygodnie temu, serduszko bilo, dostalam leki i mam sie oszczedzac...ale to sie tak latwo mowi :( caly czas biegam do lazienk - mozna zwariowac....teraz mam wizyte dopiero za tydzien ale nie wiem jak to wytrzymam bo ta niepewnosc jest najgorsza...a ty nie martw sie o bole w podbrzuszu bo na poczatku ciazy to normalka. wez sobe nospe a na pewno ci przejdzie...musimy sobie jakos radzic i te najgorsze mysli oddalic....:( tylko jak tu przyspieszyc czas
ja też za tydzień więc witaj w klubie:-) powiem ci ze ja przed 1 wizyta tak się denerwowalam ze pojechałam do szpitala pare dni wczesniej żeby zrobili mi usg . Pczywiacie było to spowodowane plamieniwm . Ale lekarz miłe mnie zaskoczył w szpitalu i uspokoił. Nie martw się będzie dobrze.skoro beta tak ładnie rośnie.a odebralas dzisiejszy wynik ?
Cześć dziewczyny :)))
Nareszcie po weselichu odetchnęłam :)))
Dziś zrobiłam betę i progesteron (zalecenie p. ginekolog) - jutro odbieram wyniki.
Powiem wam, że strasznie się boję w ostatnich dniach - ale odganiam złe myśli. Też mam bóle brzucha - zawsze mnie przerażają - ale przechodzą i najważniejsze że nie mam żadnych plamień. Chcę iść za tydzień do lekarza - bo wkurza mnie, że poprzednia p.ginekolog nie zrobiła usg - CHCĘ ZOBACZYĆ!!!!!! co się w środku dzieje :(((
Ale ciągle jestem dobrej myśli - byle do jutra - do odbioru wyników :)
3majcie się ciepło dziewczyny!!!! Będzie dobrze!!!! MUSI BYĆ :))))
Nareszcie po weselichu odetchnęłam :)))
Dziś zrobiłam betę i progesteron (zalecenie p. ginekolog) - jutro odbieram wyniki.
Powiem wam, że strasznie się boję w ostatnich dniach - ale odganiam złe myśli. Też mam bóle brzucha - zawsze mnie przerażają - ale przechodzą i najważniejsze że nie mam żadnych plamień. Chcę iść za tydzień do lekarza - bo wkurza mnie, że poprzednia p.ginekolog nie zrobiła usg - CHCĘ ZOBACZYĆ!!!!!! co się w środku dzieje :(((
Ale ciągle jestem dobrej myśli - byle do jutra - do odbioru wyników :)
3majcie się ciepło dziewczyny!!!! Będzie dobrze!!!! MUSI BYĆ :))))
Kurde martwię się bo wczoraj wieczorem zauważyłam przy siusianiu i na wkładce trochę jasno brązowego śluzu,bardzo skąpe są te plamki ale są...Próbuję się dodzwonić do swojej pani doktor ale jakoś nie odbiera.Już zdążyłam się zryczeć bo sił mi brakuje,zawsze coś...Mam lekkie ćmienie brzucha,boję się że to się może nasili choć od wczoraj nic się nie zmieniło.Zwariować można!
dziewczyny bóle wrzucha w ciazy są normalnie nie martwcie sie a ciemny sluz to moze byc po prostu jakies zakazenie albo infekcja ktorwe u niektoruch koiet ciagna sie cała ciąze. NIe grozi to dziecku. NIebezpieczna jest świeza krew. MI w ciązy lekarka powiedziała ze gdyby pojawła sie kropla Świezej krwi to mam jechac odrazu do szpitala bez skierowania bo ciezarnje skierowanie nie jest potrzebne. Kobity uspokoic sie bo tylko mozecie sobie zaszkodzic i nie szukac na siłe złych objawów :)
ja też mam plamienia od 3 tygodni. Jestem teraz w końcówce 9 tygodnia. We wtorek nawet pojechałam do szpitala bo mi sie nasiliły te plamienia. Okazało sie ze niewielki kawałek kosmowki mi się odkleja , jest to ponoć nie groznie. Zarodek rośnie prawidłowo. Najbardziej mnie wkurza ze nie potrafię się ciażyc z tej ciąży, cały czas te plamienia mnie tak strasznie denerwują;-( dziewczyny jak tu nie zwariować. Kiedy mija ryzyko poronienia?
Kobiety jest ok.Zarodek jest i serduszko bije:)Tak bardzo chciałabym móc się cieszyć ale boję się... Raduje się moje serce tak w ciszy!Mam brać heparynę,już zaczęłam się katować igła,boli jak cholera ale wytrzymam wszystko oby tylko się udało.Wizyta za trzy tygodnie ale mogę wpadać w każdej chwili jeżeli będę czuła się niepewnie.Już planuję wizytę za tydzień:)))
A teraz wybieram się z moją drugą połową na spacer i na pożywny obiad:))
buziaki
A teraz wybieram się z moją drugą połową na spacer i na pożywny obiad:))
buziaki
Jestem po pierwszym USG :)))))))))))))))))
Serduszko cudownie biło a maleństwo nawet się nieźle wierciło :)
P.doktor mówiła, że jest duże jak na połowe 10 tc, masz mały człowieczke ma aż 1,94 cm :)
Ewel, mam nadzieję, że do porodu tylko takie wieści będziemy sobie przekazywać :)
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco :))))
Serduszko cudownie biło a maleństwo nawet się nieźle wierciło :)
P.doktor mówiła, że jest duże jak na połowe 10 tc, masz mały człowieczke ma aż 1,94 cm :)
Ewel, mam nadzieję, że do porodu tylko takie wieści będziemy sobie przekazywać :)
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco :))))
Chciałam się z Wami podzielić moimi doświadczeniami na temat Bety.
Otóż dziewczyny bez paniki. Ja na początku robiłam Bete 2 razy. Podczas pierwszej wizyty u lekarza powiedziano mi, że ciąża wygląda na znacznie wcześniejszą (USG), niz wynikałoby to z moich cykli. Strasznie się zdenerwowałam, bo siostra 2 dni wcześniej poroniła. Lekarz kazał mi zrobić Bete i po 48h powtórzyć badanie. Miałam się stawić u lekarza po dwóch tyg, żeby mógł zobaczyć wyniki (przyrost miał być przynajmniej 66%) i spr na USG czy dziecko się rozwinęło. Te 2 tyg to był koszmar. Przyrost Bety po 48h wynosił niespełna 30%! (Podobny przyrost miała moja siostra). Po dwóch dniach powtórzyłam Bete (dla samej siebie), wynik był jeszcze słabszy. Przestraszyłam się, że podzielę losy siostry.
Po dwóch tyg poszłam do lekarza. Wyniki nie były imponujące, ale USG wyszło ok. Dziś jestem w 18 tyg, a dzidzia ma się bardzo dobrze :)
Otóż dziewczyny bez paniki. Ja na początku robiłam Bete 2 razy. Podczas pierwszej wizyty u lekarza powiedziano mi, że ciąża wygląda na znacznie wcześniejszą (USG), niz wynikałoby to z moich cykli. Strasznie się zdenerwowałam, bo siostra 2 dni wcześniej poroniła. Lekarz kazał mi zrobić Bete i po 48h powtórzyć badanie. Miałam się stawić u lekarza po dwóch tyg, żeby mógł zobaczyć wyniki (przyrost miał być przynajmniej 66%) i spr na USG czy dziecko się rozwinęło. Te 2 tyg to był koszmar. Przyrost Bety po 48h wynosił niespełna 30%! (Podobny przyrost miała moja siostra). Po dwóch dniach powtórzyłam Bete (dla samej siebie), wynik był jeszcze słabszy. Przestraszyłam się, że podzielę losy siostry.
Po dwóch tyg poszłam do lekarza. Wyniki nie były imponujące, ale USG wyszło ok. Dziś jestem w 18 tyg, a dzidzia ma się bardzo dobrze :)
Hej ewel!!!
Super, że u Ciebie wszystko dobrze :)
Ja idę do lekarza 2 października. Do tego czasu czekają mnie 2 tygodnie odpoczynku, więc mam nadzieję, że fasolce to dobrze zrobi.
Jedyne czego się trochę boję to całodzienna jazda samochodem - ale generalnie w samochodzie czuję się świetnie więc mam nadzieję, że nie będzie problemów.
Pozdrawiam i odezwę się jak tylko złapię zasięg :)
3mam kciuki abyśmy do porodu miały tylko takie nowiny :)
Super, że u Ciebie wszystko dobrze :)
Ja idę do lekarza 2 października. Do tego czasu czekają mnie 2 tygodnie odpoczynku, więc mam nadzieję, że fasolce to dobrze zrobi.
Jedyne czego się trochę boję to całodzienna jazda samochodem - ale generalnie w samochodzie czuję się świetnie więc mam nadzieję, że nie będzie problemów.
Pozdrawiam i odezwę się jak tylko złapię zasięg :)
3mam kciuki abyśmy do porodu miały tylko takie nowiny :)
Hejka:)Widziałam dzisiaj to moje maleństwo i całkiem dobrze się ma:)))
Wzięłam sobie kilka dni zwolnienia bo sie przeziębiłam troszkę.No i tak się cieszyłam dopóki nie odebrałam wyników.Hemoglobina poniżej normy a najgorsze że FT4 mam 35,01 a norma jest do 22,00:(
Przed ciążą miałam przy dolnej granicy i kazano mi brać euthyrox,w ciąży zwiększyłam dawkę do 50 i dzisiaj z niedoczynności zrobiła się nadczynność.
Bardzo się martwie bo wiem że hormony tarczycy są bardzo ważne w ciąży.
Ciągle coś...:((((
buzka
Wzięłam sobie kilka dni zwolnienia bo sie przeziębiłam troszkę.No i tak się cieszyłam dopóki nie odebrałam wyników.Hemoglobina poniżej normy a najgorsze że FT4 mam 35,01 a norma jest do 22,00:(
Przed ciążą miałam przy dolnej granicy i kazano mi brać euthyrox,w ciąży zwiększyłam dawkę do 50 i dzisiaj z niedoczynności zrobiła się nadczynność.
Bardzo się martwie bo wiem że hormony tarczycy są bardzo ważne w ciąży.
Ciągle coś...:((((
buzka
Melduję się po urlopie :)
U mnie 13 tydzień się zaczął - wszystko OK, choć ginka nie chciała mi pokazać maleństwa :( Mówi że dopiero w 20 tc :/
Ale za 2 tygodnie idziemy do niej znów sprawdzić czy mi się moje nieszczęsne tyłozgięcie macicy wyprostuje w końcu (narazie jedyny problem) i wtedy powiedziała, że posłuchamy bicia serduszka :)
Wizytę mam 20-go więc napewno dam znać.
Przez to tyłozgięcie prawdopodobnie późno pojawi mi się brzuch.
A u Ciebie już coś widać ??
Pozdrawiam
U mnie 13 tydzień się zaczął - wszystko OK, choć ginka nie chciała mi pokazać maleństwa :( Mówi że dopiero w 20 tc :/
Ale za 2 tygodnie idziemy do niej znów sprawdzić czy mi się moje nieszczęsne tyłozgięcie macicy wyprostuje w końcu (narazie jedyny problem) i wtedy powiedziała, że posłuchamy bicia serduszka :)
Wizytę mam 20-go więc napewno dam znać.
Przez to tyłozgięcie prawdopodobnie późno pojawi mi się brzuch.
A u Ciebie już coś widać ??
Pozdrawiam
HEJ:)Uffff a już się martwiłam że nie piszesz... Jak to ginekolog nie chciała Ci pokazać maluszka???A ile ma cm???
Ja już się zaczynam rozpychać:)Juz zbyt ciasno zrobiło się w moich ulubionych ciuszkach...Jednak, jeżeli ktoś nie wie że jestem w ciąży to napewno nie pozna.
Jak co środę idę zerknąć czy wszystko ok.Już mam nerwy!
Pozdrawiam
Ja już się zaczynam rozpychać:)Juz zbyt ciasno zrobiło się w moich ulubionych ciuszkach...Jednak, jeżeli ktoś nie wie że jestem w ciąży to napewno nie pozna.
Jak co środę idę zerknąć czy wszystko ok.Już mam nerwy!
Pozdrawiam
Asski - dlaczego lekarka nie pokazała maluszka? w 13 tc robi się usg genetyczne (jedno z podstawowych usg), w 20 tc już połówkowe..... moja gin na każdej wizycie robi usg, sprawdza czy z maluszkiem wszystko ok i oczywiście nam maluszka pokazuje.
Powiedzcie mi dziewczyny - na co dokładnie ma wpływ tyłozgięcie macicy?
Powiedzcie mi dziewczyny - na co dokładnie ma wpływ tyłozgięcie macicy?
Na sam poród tyłozgięcie nie ma żadnego wpływu bo do tego czasu przechodzi naturalnie w przodozgięcie. Natomiast ma wpływ w początkowej fazie ciąży - w pierwszym trymestrze. Chodzi o to, że aby płód się mógł normalnie rozwijać (pod względem wielkości) macica musi przejść z tyłozgięcia w przodozgięcie i jest to dość ciężki etap ponieważ : macica tyłozgięta jest mniej elastyczna i zwykle trzeba ją dodatkowo rozkurczać żeby łatwiej i mniej bezboleśnie się prostowała (no-spa, magnez, kakao, leżenie na brzuchu i boku a nie na plecach). Zwykle wtedy kobieta odczuwa takie bóle jak na okres ale są bez plamień i całkowicie bezpieczne, bo świadczą o prostowaniu macicy. Jeśli ktoś ma delikatne tyłozgięcie i nic z tym nie zrobi, to nic. Jeśli natomiast ktoś ma silne tyłozgięcie i mimo bólów nie poradzi się tutaj lekarza i nie zacznie jej dodatkowo rozkurczać, macica może nie być na tyle elastyczna by sama się prostować a wtedy może dojść do obumarcia płodu i niestety poronienia. Dlatego zawsze warto wiedzieć jaką ma się macicę i co zrobić żeby jej pomóc przy ciąży :)



Ja miałam USG w 10 tc i dlatego nie chciała nam zrobić teraz po 3 tygodniach. Twierdzi, że przez to tyłozgięcie dzieciaczek jest i tak obciążony, więc nie trzeba mu dawać promieniami.
Dodam, że jest to druga lekarka, u której jestem i która twierdzi, że robienie usg co chwila napewno nie jest korzystne dla maleństwa. Więc się nie upierałam tym razem, ale następnym będę naciskać, żeby jednak zrobić.
Co do tyłozgięcia to nie wiem jakie ono jest silne, ale nie dostałam żadnych leków rozkurczowych, o leżeniu na brzuchu też tylko czytałam, więc stosuję. Mam nadzieję, że tego 20-go będzie już wszytko OK.
Ostatnio boli mnie kręgosłup - od tego tyłozgięcia :/
Dodam, że jest to druga lekarka, u której jestem i która twierdzi, że robienie usg co chwila napewno nie jest korzystne dla maleństwa. Więc się nie upierałam tym razem, ale następnym będę naciskać, żeby jednak zrobić.
Co do tyłozgięcia to nie wiem jakie ono jest silne, ale nie dostałam żadnych leków rozkurczowych, o leżeniu na brzuchu też tylko czytałam, więc stosuję. Mam nadzieję, że tego 20-go będzie już wszytko OK.
Ostatnio boli mnie kręgosłup - od tego tyłozgięcia :/
z usg każdy lekarz mówi co innego np. u mojej lekarki (invicta) na każdej wizycie (średnio raz na m-c) jest usg. co to tyłozgięcia to wy mnie teraz zagięłyście, muszę spytać tej mojej lekarki jak to jest - otóż mam tylozgięcie, ale jestem już w 18 tyg, nic nie brałam (no-spa itd), czuję się dobrze i maluszek też mam nadzieję rozwija się super (tak było tydzień temu na usg). troszkę mnie przestraszyłyście, bo mi lekarka na pytanie jaki wpływ ma tylozgięcie powiedziała, że żaden, że do porodu się wyprostuje, że czasem są problemy przy zajściu w ciążę, ale skoro już w ciązy jestem to ok.
Jeżeli chodzi o badanie USG to ja mam co tydzień od ponad miesiąca no ale w moim przypadku to konieczność.Szczerze powiem że u wielu lekarzy się leczyłam w poprzednich ciążach i nie słyszałam o szkodliwości usg na dziecko.No ale może poprostu nikt mnie o tym nie poinformował...
Idę jutro i znowu się boję....
pozdrawiam
Idę jutro i znowu się boję....
pozdrawiam
Generalnie mówi się o 3 usg w czasie ciąży.
Moja lekarka chyba się tego będzie trzymać. Zobaczymy.
Dla mnie najważniejsze jest żeby usłyszeć bicie serca - jak usłyszę będę spokojniejsza - a to nam p. doktor obiecała - że usłyszymy.
Wracając do tyłozgięcia - to owszem - czasem są problemy z zajściem w ciążę. Ale jak już jest się w ciąży trzeba uważać w pierwszym trymestrze ze współżyciem - tak mi powiedziała moja lekarka. O tabletkach nic nie wspomniała, więc chyba nie są konieczne.
Moja lekarka chyba się tego będzie trzymać. Zobaczymy.
Dla mnie najważniejsze jest żeby usłyszeć bicie serca - jak usłyszę będę spokojniejsza - a to nam p. doktor obiecała - że usłyszymy.
Wracając do tyłozgięcia - to owszem - czasem są problemy z zajściem w ciążę. Ale jak już jest się w ciąży trzeba uważać w pierwszym trymestrze ze współżyciem - tak mi powiedziała moja lekarka. O tabletkach nic nie wspomniała, więc chyba nie są konieczne.
poza tym nie martw się swoją psychiką -ja mam tak samo, jak tylko coś mnie zaboli już analizuję. w ubiegłaś środę poczułam 1wsze szturchnięcie malucha, potem w piątek znowu a potem cisza...dziś znowu poczułam takie pyrknięcie i cale szczęście bo już bym siała panikę. też nie jestem normalna .... albo takie zachowanie to norma w ciąży:)
dzięki Fiolka:)Tyle razy mi się nie udało,że cokolwiek mnie lekko chociaż zaboli już myślę o najgorszym...
Czasami wydaje mi się że moja psychika powoduje ten ból,wymyśla go sobie:)Wczoraj tam miałam że coś mnie od rana pobolewało a jak tylko przyjechała moja siostra z mężem w odwiedziny to jakby ręką odjął:)Zapomniałam o tym :)MATKA WARIATKA:)
Czasami wydaje mi się że moja psychika powoduje ten ból,wymyśla go sobie:)Wczoraj tam miałam że coś mnie od rana pobolewało a jak tylko przyjechała moja siostra z mężem w odwiedziny to jakby ręką odjął:)Zapomniałam o tym :)MATKA WARIATKA:)
Hej dziewczyny, jestem tu pierwszy raz...
Mam pytanie... tydzień temu poraz pierwszy współżyliśmy bez zabezpieczenia, od wtorku źle się czuje, tzn boli mnie brzuch, jest wzdęty i trudno mi spać na nim bo aż jajniki mnie bolą, jak myślicie mogłam zajść w ciąże?? bardzo bym chciała, kiedy najlepiej zrobić badanie krwi?? Pomóżcie...
Mam pytanie... tydzień temu poraz pierwszy współżyliśmy bez zabezpieczenia, od wtorku źle się czuje, tzn boli mnie brzuch, jest wzdęty i trudno mi spać na nim bo aż jajniki mnie bolą, jak myślicie mogłam zajść w ciąże?? bardzo bym chciała, kiedy najlepiej zrobić badanie krwi?? Pomóżcie...
Hejka :)
ewel - ja w zeszły wtorek miałam taką jazdę, że napewno coś jest nie tak, że prawie ryczałam - BEZ ŻADNYCH NIEPOKOJĄCYCH OBJAWÓW.
Następnego dnia obudziłam się przeszczęśliwa, a w sobotę tak mnie wydęło, że już nie mogę w dotychczasowych spodniach chodzić (z dnia na dzień), więc w końcu widzę, że mi brzusio rośnie :)
Bóle po bokach mam też od soboty, nie ma co się oszukiwać - DZIECIAKI NAM ROSNĄ I TYLE :))))))
Życzę Wam wszystkim przede wszystkim dużo optymizmu - to napewno dla naszych dzieci najlepsze :))))))))))))))
ewel - ja w zeszły wtorek miałam taką jazdę, że napewno coś jest nie tak, że prawie ryczałam - BEZ ŻADNYCH NIEPOKOJĄCYCH OBJAWÓW.
Następnego dnia obudziłam się przeszczęśliwa, a w sobotę tak mnie wydęło, że już nie mogę w dotychczasowych spodniach chodzić (z dnia na dzień), więc w końcu widzę, że mi brzusio rośnie :)
Bóle po bokach mam też od soboty, nie ma co się oszukiwać - DZIECIAKI NAM ROSNĄ I TYLE :))))))
Życzę Wam wszystkim przede wszystkim dużo optymizmu - to napewno dla naszych dzieci najlepsze :))))))))))))))
Dzięki Asski:))
Aby do środy i wszystko będzie jasne:)Dzisiaj byłam u endokrynologa bo mam bardzo kiepskie wyniki,babka jak je zobaczyła i usłyszała moją historię złapała się za głowę.Kazała odstawić euthyrox bo poprzednia pani doktor jak widać trochę się nie znała:)Kazała leżeć jak najwięcej więc będę musiała zrezygnować z pracy.Obgadam to jeszcze ze swoim lekarzem-ginekologiem.
Nie wiem dlaczego ale mam jakieś złe przeczucia że coś złego się dzieje z moim dzieckiem.
Wiem,marudzę ale zawsze moje przeczucia się sprawdzały:(
Aby do środy i wszystko będzie jasne:)Dzisiaj byłam u endokrynologa bo mam bardzo kiepskie wyniki,babka jak je zobaczyła i usłyszała moją historię złapała się za głowę.Kazała odstawić euthyrox bo poprzednia pani doktor jak widać trochę się nie znała:)Kazała leżeć jak najwięcej więc będę musiała zrezygnować z pracy.Obgadam to jeszcze ze swoim lekarzem-ginekologiem.
Nie wiem dlaczego ale mam jakieś złe przeczucia że coś złego się dzieje z moim dzieckiem.
Wiem,marudzę ale zawsze moje przeczucia się sprawdzały:(
ewel uszy do góry! ja też niestety miałam przykre historie za sobą i też czasem panikuję, że coś teraz też może być nie tak. To normalne jeśli ma się negatywne wspomnienia czy doświadczenia. Ja też muszę kontrolować tarczycę co 6 tyg. Co prawda na razie dzięki Bogu moja tarczyca produkuje wystarczającą ilość tyroksyny, ale zawsze przed badaniami mam niby "złe przeczucia" czy raczej obawy. Musimy wierzyć, że tym razem będzie dobrze! Jestem więcej jak pewna, że z Twoim maluszkiem wszystko dobrze a twoje złe przeczucia wynikają z poprzednich doświadczeń :) Uszy do góry !!!



Dzidzia fika jak szalona:)
Wiecie co mnie zdziwiło,pani doktor włożyła mi sonde do środka i powidziała "O CHŁOPIEC":)
A mi oczy o podłogę:)Powiedziała że tak to wygląda a pewność będzie miała trochę pózniej:)
Ale jaja.....:)
Wiem że to możliwe od 12tc na dobrym sprzęcie.
Taka niespodzianka!!!!!!
Kocham WAS:)))))))))
Wiecie co mnie zdziwiło,pani doktor włożyła mi sonde do środka i powidziała "O CHŁOPIEC":)
A mi oczy o podłogę:)Powiedziała że tak to wygląda a pewność będzie miała trochę pózniej:)
Ale jaja.....:)
Wiem że to możliwe od 12tc na dobrym sprzęcie.
Taka niespodzianka!!!!!!
Kocham WAS:)))))))))
no widzisz ewel, mowilismy ze bedzie dobrze! ja tez od kilku dni mam jakies bole brzucha ale sporo leze i biore nadal swoje lekarstwa cierpliwie :) z dobra mysla :) o detektorach tetna slyszalam rozne opinie. Z jeden strony moze cie uspokoic, ale z drugiej-napedzic stracha jak np. dziecko ulozy sie do ciebie pupka... My zdecydowalismy nie kupowac tego urzadzenia. Moim zdaniem mozna sie wtedy zafiksowac. Ale zrobisz jak zechcesz :) Na forum ostatnio byla dyskusja na ten temat, wpisz w wyszukiwarce to sobie poczytasz i sama zdecydujesz :)



Super ewel:) cieszę się że wszystko jest dobrze - tak jak zresztą cię przekonywałyśmy;):)) mam nadzieję że teraz będziesz spokojniejsza? który tydzień zaczynasz? chyba 13? to już niedługo 2 trymestr! pozdrawiam ciepło i trzymajcie kciuki - ja mam jutro wizytę i usg i zaczynam się już denerwować.... jadę zrobić badania...
hejka;) już jestem po wizycie i z maluszkiem wszystko ok, jest nawet spory podobno - 23cm, koniec 19tc:) szyja ok, więc się cieszę. ale mam niedoczynność tarczycy , od dziś biorę leki i do endokrynologa za tydzień.... poza tym zmartwiłam się bo lekarka wspomina o zwolnieniu a ja nie za bardzo chcę iść:( na razie popracuję jeszcze, następne usg połówkowe już 3.11;)) dzięki za kciuki Ewel:)) a jak ty się czujesz??
Hej:)
Cieszę się Fiolka że wszystko jest dobrze z maluszkiem:)))
Wiem jakie to fajne uczucie po wizycie jeżeli oczywiście jest wszystko ok,tak fajnie wtedy stres z człowieka schodzi:)
Ja tak róznie się czuję,niby wszystko fajnie ale nadal cos mnie tam pobolewa:(
Zrobiłam dziś badanie ogólne moczu bo tak myślę że może to chory pęcherz mnie tu tak bardzo stresuje!
Wynik niestety odbiorę dopiero we wtorek bo dzisiaj wyjeżdżam do rodziców na kilka dni.
Dzisiaj zaczął się 14 tydzień,szczypię się w rękę czy to aby napewno nie sen:))
Co by nie było,dziękuję Bogu za każdy dzień!!
BUZIOLE:)
Cieszę się Fiolka że wszystko jest dobrze z maluszkiem:)))
Wiem jakie to fajne uczucie po wizycie jeżeli oczywiście jest wszystko ok,tak fajnie wtedy stres z człowieka schodzi:)
Ja tak róznie się czuję,niby wszystko fajnie ale nadal cos mnie tam pobolewa:(
Zrobiłam dziś badanie ogólne moczu bo tak myślę że może to chory pęcherz mnie tu tak bardzo stresuje!
Wynik niestety odbiorę dopiero we wtorek bo dzisiaj wyjeżdżam do rodziców na kilka dni.
Dzisiaj zaczął się 14 tydzień,szczypię się w rękę czy to aby napewno nie sen:))
Co by nie było,dziękuję Bogu za każdy dzień!!
BUZIOLE:)
Witam !!
Byłam wczoraj u lekarza, miałam USG, wszystko jest SUPER!!!!
Maleństwo fikało strasznie i nie dało się zmierzyć, wszystko jest na miejscu ;)
Macica się wyprostowała, wszystko jest w najlepszym porządku.
Następne USG 25 listopada :)
Jestem przeszczęśliwa :)
Byłam wczoraj u lekarza, miałam USG, wszystko jest SUPER!!!!
Maleństwo fikało strasznie i nie dało się zmierzyć, wszystko jest na miejscu ;)
Macica się wyprostowała, wszystko jest w najlepszym porządku.
Następne USG 25 listopada :)
Jestem przeszczęśliwa :)
kamyk wzorts super, nie martw sie, to raczej nie blizniaki, beta na poczatku ciazy rosnie bardzo szybko, duzo bardziej niz te minimalne 66-100%.
ewel ciesze sie, ze wszystko ok. mam tak samo jak ty - tez chcialabym sie pozbyc strachu raz na zawsze!!! teraz sobie obiecalam, ze pojde na usg dopiero za miesiac kiedy mam wyznaczona wizyte, dalam sobie slowo honoru bo po ostatniej przygodzie dostalam nauczke i chyba kubel zimnej wody zeby opanowac swoje nerwy hehe ;) alez my jestesmy zakochane w swoich ludzikach !!!
ewel ciesze sie, ze wszystko ok. mam tak samo jak ty - tez chcialabym sie pozbyc strachu raz na zawsze!!! teraz sobie obiecalam, ze pojde na usg dopiero za miesiac kiedy mam wyznaczona wizyte, dalam sobie slowo honoru bo po ostatniej przygodzie dostalam nauczke i chyba kubel zimnej wody zeby opanowac swoje nerwy hehe ;) alez my jestesmy zakochane w swoich ludzikach !!!


Ja mam 12 kwiecień :)
Serduszko bije prawidłowo 140 uderzeń na minutę, i ma 4 komory :)
Jejku, jak dobrze być po wizycie u lekarza :)
Na jakiś czas mi wystarczy, trudniej jest im dłużej od wizyty, ja mam dopiero 25 listopada USG, ale też mam nadzieję, że do tego czasu poczuję pierwsze ruchy ;)
Serduszko bije prawidłowo 140 uderzeń na minutę, i ma 4 komory :)
Jejku, jak dobrze być po wizycie u lekarza :)
Na jakiś czas mi wystarczy, trudniej jest im dłużej od wizyty, ja mam dopiero 25 listopada USG, ale też mam nadzieję, że do tego czasu poczuję pierwsze ruchy ;)
Halo czy już tu nikogo nie ma?:)))
Dostałam wczoraj wieczorem swój wyczekiwany detektor tętna płodu i jestem taka szczęśliwa:))))
Wbrew powszechnym opiniom na temat tego sprzętu jestem bardzo zadowolona:)Po jakiejś minucie znalazłam serduszko:))
Biło jak szalone co mnie bardzo uspokoiło.Aż się popłakałam ze szczęścia!
pozdrawiam
Dostałam wczoraj wieczorem swój wyczekiwany detektor tętna płodu i jestem taka szczęśliwa:))))
Wbrew powszechnym opiniom na temat tego sprzętu jestem bardzo zadowolona:)Po jakiejś minucie znalazłam serduszko:))
Biło jak szalone co mnie bardzo uspokoiło.Aż się popłakałam ze szczęścia!
pozdrawiam
witajcie;) ale mnie tu długo nie była, zaganiana jestem... ale teraz się to zmieni - szykuje się zwolnienie:( ewel super że czujesz się spokojniejsza! to bardzo ważne. mnie uspakajają już częste ruchy maluszka, w czwartek idziemy na usg połówkowe - nie mogę się doczekać;)
Liluś - gratuluję i trzymam kciuki!
Liluś - gratuluję i trzymam kciuki!
ewel zazdroszczę ci podejścia do zwolnienia, tego że potrafisz się cieszyć faktem że masz wolne itp. ja jakoś nie mogę się oswoić z myślą o zwolnieniu, boję się że źle na to spojrzą w pracy(dyrko liczył że popracuję do stycznia), że mnie zwolnią itd. nie wiem skąd u mnie takie myśli, ale łapię przez nie dołka:((
Asski cieszę się,że wszystko ok:)Myślę że mozesz już coś odczuwać.
Ostatnio i mi się wydaje,że coś czuję.Zwłaszcza wieczorem jak się położę do łóżka:)Pani doktor mówiła,że tak tez może być z powodu kompletnego braku tłuszczu(jestem chudziutka):))))Tzn.byłam bo teraz zaczyna się to szybko zmieniać:))
Piszcie a bedzie nam lżej:))
pozdrawiam
Ostatnio i mi się wydaje,że coś czuję.Zwłaszcza wieczorem jak się położę do łóżka:)Pani doktor mówiła,że tak tez może być z powodu kompletnego braku tłuszczu(jestem chudziutka):))))Tzn.byłam bo teraz zaczyna się to szybko zmieniać:))
Piszcie a bedzie nam lżej:))
pozdrawiam
No ja w sumie troszkę tłuszczyku mam, ale to "bulgotanie" czułam bardzo głęboko i było bardzo nietypowe, nigdy nie miałam takiego odczucia wcześniej więc myślę, że to naprawdę było maleństwo :)
ewel - cieszę się że kupiłaś sobie ten detektor, tylko pamiętaj, żeby nie sprawdzać za często ;)
Z każdym tygodniem coraz bardziej się cieszę, wiem, że maleństwo na dobre zadomowiło się w moim organiźmie, czuję to bardzo mocno :)
ewel - cieszę się że kupiłaś sobie ten detektor, tylko pamiętaj, żeby nie sprawdzać za często ;)
Z każdym tygodniem coraz bardziej się cieszę, wiem, że maleństwo na dobre zadomowiło się w moim organiźmie, czuję to bardzo mocno :)
Halo,halo?:)))))Co to żadnych informacji nie ma?
Co słychać przyszłe mamusie?Jak się czujecie?
U mnie ok:))))W środe miałam wizytę a następna 18 listopada.
Detektor tętna płodu pozwala mi spokojnie czekać na wizytę bo wszystko mam pod kontrolą:)
Pytałam swoją ginekolog o niebezpieczeństwo używania tego sprzętu.I usłyszałam,że nie jest to niebezpieczne i mogę go używać nawet codziennie jeżeli istnieje taka potrzeba.Dziecku nic nie grozi!
Czekam na informacje od Was kobiety!!!
buziaki
Co słychać przyszłe mamusie?Jak się czujecie?
U mnie ok:))))W środe miałam wizytę a następna 18 listopada.
Detektor tętna płodu pozwala mi spokojnie czekać na wizytę bo wszystko mam pod kontrolą:)
Pytałam swoją ginekolog o niebezpieczeństwo używania tego sprzętu.I usłyszałam,że nie jest to niebezpieczne i mogę go używać nawet codziennie jeżeli istnieje taka potrzeba.Dziecku nic nie grozi!
Czekam na informacje od Was kobiety!!!
buziaki
mam na plusie 5kg, czyli ważę teraz ok 56kg. wszystko poszło w brzuszek ale nie jest duży, jak mam płaszcz to nie widać, że jestem w ciąży;) to co czujesz to może już ruchy maleństwa? ja z początku nic nie czułam ale moja mama jak przykładała rękę to mówiła że ona czuje takie "pływanie"... my mamy teraz wizytę 19 listopada także razem odliczamy:)a jak u Ciebie waga?
to malutko przytyłaś, w sumie powinnaś się cieszyć, bo będzie Ci potem łatwiej wrócić do formy:) mi kilogramy idą jakoś tak systematycznie, ale ja mam rzekomo sporą niedowagę.. bóle miewam różne, najczęściej w okolicach jajników albo jelita - z lewej strony. dziś bolą mnie plecy dodatkowo. ale staram się nie marwtić, mały kopie, na każdym usg wygląda wszystko dobrze. lekarka mówiła mi że takie bóle to norma. a ty?
Ja tez mam niedowagę,całe życie wygladam jak ''wieszak na ubrania'':)
Jeżeli chodzi o bóle to ja mam podobnie,często mam uczucie jakby igły mi wbijano w krocze,boli mnie krzyż.Każdy ból to stres ale ginekolog mówi że dopóki nie sa to bóle miesiączkowe i nie ma skurczy to wszystkie inne bóle są dozwolone.Mam tylko problem z podawaniem sobie heparyny bo gdziekolwiek wbije igłę to leci mi krew i boli jak cholera,a co będzie dalej...
Masz jakiś wyciek z piersi?Ja nie mam ale tak czytałam na forach że wiele osób ma cos podonego bardzo wcześnie.
Ty jestes kilka tygodni więcej ode mnie więc możesz w sumie juz mieć.
Jeżeli chodzi o bóle to ja mam podobnie,często mam uczucie jakby igły mi wbijano w krocze,boli mnie krzyż.Każdy ból to stres ale ginekolog mówi że dopóki nie sa to bóle miesiączkowe i nie ma skurczy to wszystkie inne bóle są dozwolone.Mam tylko problem z podawaniem sobie heparyny bo gdziekolwiek wbije igłę to leci mi krew i boli jak cholera,a co będzie dalej...
Masz jakiś wyciek z piersi?Ja nie mam ale tak czytałam na forach że wiele osób ma cos podonego bardzo wcześnie.
Ty jestes kilka tygodni więcej ode mnie więc możesz w sumie juz mieć.
Ja mam wycieki z piersi od początku 14tc a jeśli chodzi o wagę, to jak na razie zrzuciłam ok 2 kg, ale to dlatego że mam słaby apetyt i ciągłe nudności / wymioty. Schudłam w nogach i biodrach i tylko brzuszek mi wybiło :) Od samego początku biorę witaminy by maluszek miał dostępne najważniejsze składniki i staram się jeść sporo warzyw i owoców. Teraz byłam na antybiotyku kilka dni i niestety żołądek dodatkowo się rozlegulował...



Czasami wydaje mi się, że tak. Bardzo nisko, tuż nad spojeniem łonowym czasem poczuję jakby się ktoś wiercił, tak przez ułamek sekundy. Zwykle wieczorem, tak między 21-23. Ale to bardzo nieregularne i nigdy nie zdąrzę przyłożyć ręki :) Mam nadzieję, że to nasz Ludzik a nie jakieś zabłąkane jelita :)



Haniu - to pewnie Wasze maleństwo:) ja właśnie odkryłam że ważę 57kg czyli przytyłam już 6 kg ale z tego co widzę po ciuchach i w lustrze to sam brzuszek. Nie objadam się, apetyt mam normalny, sama nie wiem w końcu czy to dużo czy mało, pewnie jakaś średnia. Co do piersi to ja nie mam żadnych wycieków (jeszcze?), muszę zapytać na najbliższej wizycie,żeby wiedzieć czego się spodziewać. Tylko te bóle brzucha mnie martwią, ostatnio boli mnie często i nie umiem tego bólu opisać. Nie wiem co to są bóle miesiączkowe, 10 lat brałam tabletki i nigdy nie miałam takich bóli. A te kłucia też miewam, pewnie są normalne...
Cześć Wam:)
A ja ciągle czekam na te ruchy :/
Już nue mogę poprostu się doczekać.
Przytyłam narazie 4 kg, jestem w połowie 18 tc, na USG połówkowe idziemy za 2 tygodnie - mam nadzieję, że zobaczymy płeć dzieciątka.
Bóle mam czasami a raczej kłucia w dole brzucha, jakby ucisk jakiś - myślę, że normalne :)
No i wyciek z piersi też mam...ale taki minimalny...
A ja ciągle czekam na te ruchy :/
Już nue mogę poprostu się doczekać.
Przytyłam narazie 4 kg, jestem w połowie 18 tc, na USG połówkowe idziemy za 2 tygodnie - mam nadzieję, że zobaczymy płeć dzieciątka.
Bóle mam czasami a raczej kłucia w dole brzucha, jakby ucisk jakiś - myślę, że normalne :)
No i wyciek z piersi też mam...ale taki minimalny...
Jeżeli masz pracę lekką i sie nie przemęczasz to faktycznie nie ma co rezygnowac.
Ja musiałam,moja praca tez nie była ciężka ale nie najlepiej się czułam.Sama pani doktor stwierdziła że lepiej będzie jak posiedze w domu.Miałam duży kontakt z ludzmi i często łapałam jakieś grypsko.Zresztą po 6 poronieniach nie zamierzam ryzykować.
A jak Twoje brzucho,duże???:)))
Ja musiałam,moja praca tez nie była ciężka ale nie najlepiej się czułam.Sama pani doktor stwierdziła że lepiej będzie jak posiedze w domu.Miałam duży kontakt z ludzmi i często łapałam jakieś grypsko.Zresztą po 6 poronieniach nie zamierzam ryzykować.
A jak Twoje brzucho,duże???:)))