Widok
bezpańskie psy??
witam! dzisiaj w godzinach rannych przy ul pszennej na wysokości osiedla rodzinnego pojawiły się dwa psy. wygladały na zaniedbane i zaciekawione. nie atakowały ale chyba nie nalezały do właściciela, a może uciekły. te wyglądały jak wilczury, miały długa siersc. czy ktos może odpowiedziec czy w baninie jest jakis problem z dzikimi psami? troszkę obawiam się takiego spotkania szczególnie na spacerku z dzieciaczkiem. wydaje mi się że rok temu obiło mi się o uszy ale nie wiem jak sprawa się potoczyła.
co za głupia odpowiedź czy wy ludzie nie umiecie juz normalnie rozmawiać?? zadałam normalne pytanie bo wiem że w gdańsku jest z nimi problem. i tak jak napisałam wyżej psy wyglądały na bardzo zaniedbane. a w zeszłym roku podobno po baninskich lasach tez biegały. dzike psy (ogółem zwierzaki dzikie) mogą roznosić choroby np wścieklizne. sama mysl nowobogacka paniusiu. rozumiem to ze mieszkam na wsi i tu jest wiecej zwierzaków ale nie zwalnia to nas z odpowiedzialności z zadbania o bezpieczeństwo. w pałacu tez nie mieszkam ( haha :))
ogólnie dzikie zwierzaki to w lesie sąąąąąąąą ale chyba nie ma z nimi problemu. Czasami podejdzie pod dom jakaś sarenka czy zajączek ale płochliwe to jakieś takie i chyba nie wściekłe. Psy też biegają ale chyba nie dzikie tylko mają głupich właścicieli, co to wychodzić im się nie chce na spacer, więc puszczają wolno. Rada taka: jak wiadomo czyje to psy to dzwonić na policję- przyjadą i doładują właściciela mandacikiem jakieś 200zł. Jak nie wiadomo to dzwonić do gminy, ci przysyłają hycla i odławia. Dodam tylko, ze psów wałęsających się jest coraz więcej, bo też coraz więcej ludzi się tu sprowadza z psami. Kiedyś nie było tego problemu (bo też i psy były u gospodarzy na łańcuchu)
Witam, Wczoraj prawdopodobnie te dwa bezpańskie psy wtargnęły na moją posesję i zamordowały mojego kota. Moje przerażenie i panika była ogromne tym bardziej że kilka kroków dalej spacerował mój 11 miesięczny syn. Jeśli ktoś może mi pomóc odnaleźć właściciela to będę bardzo wdzieczna gdyż zginął ukochany kotek mojej córki a dodatkowo niebezpieczeństwo dla dzieci ze strony takich psów jest ogromne. U mnie były około 7.00 rano i wyglądały na mokre. Owczarki długowłose z obrożami jedna czerwona.Wygladały na zadbane i na pewno miały właściciela. Psy zachowywały się jak polujące stado jeden atakował drugi pilnował. Ich zachowanie oraz wygląd wskazywały na częste wspólne przebywanie. Proszę o pomoc nie chcę pozostawić tej sprawy bez dalszego jej biegu.
Dlaczego w tym wątku przypina się etykiety wszystkim właścicielom psów? Nie każdy właściciel psa jest nieodpowiedzialny. To nie wina zwierząt ,że ich opiekun nie zdaje sobie sprawy z wagi wychowania zwierzaka.
Nie każdy właściciel psa jest taki sam. Więc nie rozumiem pomysłu z zakazem trzymania czworonoga?
Rozumiem jak najbardziej,że są to przykłady skrajne i niebezpieczne. Dlatego w takich przypadkach trzeba informować policję lub schronisko. Oraz odszukać opiekuna tych psów, aby poniósł odpowiedzialność za beztroskie wyprowadzanie czworonogów.
ALE SĄ RÓWNIEŻ ODPOWIEDZIALNi WŁAŚCICIELE, KTÓRZY WYPROWADZAJĄ PSY NA SMYCZACH I PO NICH SPRZĄTAJĄ oraz nie budują w psie agresji. My się do niech zaliczamy!
Nie każdy właściciel psa jest taki sam. Więc nie rozumiem pomysłu z zakazem trzymania czworonoga?
Rozumiem jak najbardziej,że są to przykłady skrajne i niebezpieczne. Dlatego w takich przypadkach trzeba informować policję lub schronisko. Oraz odszukać opiekuna tych psów, aby poniósł odpowiedzialność za beztroskie wyprowadzanie czworonogów.
ALE SĄ RÓWNIEŻ ODPOWIEDZIALNi WŁAŚCICIELE, KTÓRZY WYPROWADZAJĄ PSY NA SMYCZACH I PO NICH SPRZĄTAJĄ oraz nie budują w psie agresji. My się do niech zaliczamy!
Co do zakazu to bym się zgodził ale tylko dla tych co nagminnie wypuszczają swoich pupili ponieważ naszego psiaczka pogryzł pies puszczony samo pasem na naszej posesji, biedaczysko nie mogło nic jeść nie mówiąc o piciu a gdyby na podwórku były by dzieci one mają najmniejsze szanse na obronę z dużym i agresywnym psem , ale zgadzam się że nie wszyscy właściciele piesków są tacy sami ,a pies to największy przyjaciel człowieka :)