Re: bezsenność
mija mi końcówka 7go m-ca, spać nie mogę, mąż wygania mnie do łóżka koło 23-24 a ja potem tylko leżę. Dziś od 4,25 już nie śpię, każdy mi mówi że za dnia odeśpię a tu figa z makiem ... biegam jak...
rozwiń
mija mi końcówka 7go m-ca, spać nie mogę, mąż wygania mnie do łóżka koło 23-24 a ja potem tylko leżę. Dziś od 4,25 już nie śpię, każdy mi mówi że za dnia odeśpię a tu figa z makiem ... biegam jak motorek.
Mi wcześniej przed snem pomagał spacer, chociaż króciutki, nawet na lekkim mrozie, może to Ci pomoże.
zobacz wątek