Widok
obiad czy małe wesele???
hej dziewczyny! też macie taki problem-czy zorganizować po ślubie cywilnym tylko obiad dla najbliższych czy małe wesele tak na 50 osób? na początku myślałam tylko o przyjęciu, ale z drugiej strony... mój partner jest niestety po rozwodzie i wątpię, aby kiedykolwiek udało nam się wziąć ślub kościelny... w sumie fajnie byłoby uczcić ten dzień przy uroczyście udekorowanych stołach, dobrej muzyce.. a nie posiedzieć nad talerzami, pogadać i heja do domu.. jak sądzicie?? a i jeszcze jedno..kwestia sukienki:] macie jakiś pomysł??
z tego co czytam na forum to obiad a male wesele to podbne koszta wychodza moze plus dj ale mozna puszczac muzyke samemu. ja bylam na takim malutkim weselu niecale 40 osob i bylo bardzo sympatycznie bawilismy sie do 4 prawie 5 (moi znajomi mieli podobna sytuacje do ciebie). a sukienke hmmm moze jakas krotka biala dziewczyny sliczne wklejaly w roznych watkach
buzia ja tez biore slub cywilny i gosci bedzie niewiele, bo ok. 25 osob, ale robimy wesele, bo przeciez, nie ilosc, a jakosc sie liczy :))) W malym, ale sprawdzonym gronie rowniez mozna sie dobrze bawic. Wynajmujemy rowniez dj'a, a suknie bede miala dluga, biala, odpuszczam sobie tylko welon ... nie zamierzam z niczego rezygnowac, tylko dlatego, ze to slub cywilny :)
ja również byłam ostatnio na takim małym weselu gdyż obydwoje byli po rozwodach więc tylko ślub cywilny był + małe wesele w ładnej remizie :) myślę, że jeśli ma to być jedyny wasz ślub, a chcielibyście uczcić go przy tańcach i z najblizszymi to warto zorganizować małe wesele, pozatym tak jak ktoś napisał wyżej koszta obiadu czy małego wesela mogą być podobne :) w sumie dlaczego rezygnować z tej całej oprawy ze względu na fakt, że to ślub cywilny; acha moja koleżanka wystąpiła w gorsecie i spódnicy z tafty w dwóch kolorach różu i brudnego różu, miała śliczny bukiecik i nawet udekorowany samochodzik :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
zależy jakie imprezy lubisz :)
ja osobiście nie lubię wesel :P i swojego bym nie przeżyła ;)
był pomysł obiadu weselnego - początkowo w plenerze, później w lokalu, na koniec w domu - dla od 15-30 osób :P
to też było dla mnie nie do przełknięcia ;) nie lubię takich rodzinnych spędów ;)
Wyszłam z założenia, że mój luby już miał jedno wesele ;) więc jak nie będzie miał drugiej tego typu imprezy to nic się nie stanie :)
Zresztą Mariusz widząc jak się denerwuję myślą o obiedzie sam stwierdził, że nie robimy NIC :)
i tym oto sposobem 2 godziny po ślubie cywilnym byliśmy w drodze na urlop :)
a sukienka?
zależy jaka Tobie się podoba :) są dziewczyny, które za żadne skarby świata nie zrezygnują z typowo ślubnej białej sukni :P
(to akurat mi się nie podoba)
inne - wybierają białe/ekri ale skromne w kroju - nie "bezy" :)
a jeszcze inne(ja zaliczam się do tej grupy) występują w fajnej, eleganckiej sukni - w jakiś sposób wyjątkowej :) w innym kolorze (ja miałam czerwoną)
ja osobiście nie lubię wesel :P i swojego bym nie przeżyła ;)
był pomysł obiadu weselnego - początkowo w plenerze, później w lokalu, na koniec w domu - dla od 15-30 osób :P
to też było dla mnie nie do przełknięcia ;) nie lubię takich rodzinnych spędów ;)
Wyszłam z założenia, że mój luby już miał jedno wesele ;) więc jak nie będzie miał drugiej tego typu imprezy to nic się nie stanie :)
Zresztą Mariusz widząc jak się denerwuję myślą o obiedzie sam stwierdził, że nie robimy NIC :)
i tym oto sposobem 2 godziny po ślubie cywilnym byliśmy w drodze na urlop :)
a sukienka?
zależy jaka Tobie się podoba :) są dziewczyny, które za żadne skarby świata nie zrezygnują z typowo ślubnej białej sukni :P
(to akurat mi się nie podoba)
inne - wybierają białe/ekri ale skromne w kroju - nie "bezy" :)
a jeszcze inne(ja zaliczam się do tej grupy) występują w fajnej, eleganckiej sukni - w jakiś sposób wyjątkowej :) w innym kolorze (ja miałam czerwoną)
weselicho! :) koniecznie hehe :)
moja kuzynka ze swoim obecnym mężem (oboje po rozwodach, z dziecmi w tym jedno wspólne) mieli tylko cywilny i normalnie robili wesele i to nie takie małe- na 80 osób. Ona miała suknie ślubną ecru tylko odpuściła sobie welon. normalnie bukiet, udekorowany samochód i sale. A co, rozwódki/rozwodnicy mają mieć gorzej?! :D
moja kuzynka ze swoim obecnym mężem (oboje po rozwodach, z dziecmi w tym jedno wspólne) mieli tylko cywilny i normalnie robili wesele i to nie takie małe- na 80 osób. Ona miała suknie ślubną ecru tylko odpuściła sobie welon. normalnie bukiet, udekorowany samochód i sale. A co, rozwódki/rozwodnicy mają mieć gorzej?! :D

Ja wyszłam z takiego założenia organizując swój ślub: to jest mój dzień i chcę się czuć jak księżniczka. Jeżeli masz ochotę na wesele to je zrób (koszt podobny do obiadu, a żałować będziesz do końca życia), jeżeli masz ochotę na suknie ślubną to dlaczego masz jej nie mieć? Życzę Ci abyś miała ten dzień wyjątkowy i czuła się najważniejsza na świecie - ja tak się czułam :)
jestem w takiej samej sytuacji, mój jest po rozwodzie, bierzemy tylko ślub cywilny, ale wesele robimy, nie przepadam za tymi imprezami ale u nas wyszedł taki sam koszt skromnego wesela co obiadu dla gości, a skoro teoretycznie więcej taka okazja mi się nie przydarzy to dlaczego nie :) Tyle że nie szalejemy z dekoracją sali , sami coś symbolicznie przystroimy i ogólnie mamy oszczędne podejście, bez pompy, a kieckę będę miała taką: http://www.1luckybride.com/index.php?gOo=goods_details.dwt&goodsid=2751&productname=
50 osób to nie takie malutkie. Mamy ślub cywilny, ale dla odmiany to ja jestem po rozwodzie. M wesela nie miał, a chce. To niech ma, i też na 50 osób. Sukienkę mam jak ślubną, ale czerwono-cośtam. Bez welonu, samochód wystrojony. A córcia będzie niosła obrączki. Staram się przeforsować niesypanie kwiatków przed USC, ale dróga córcia mi chyba nie przepuści. (To niech ma). Jeszcze nie wiem, co z oczepinami, ale chyba będzie to tzw. normalne wesele. Co do pewnych spraw, odpuszczam sobie forsowanie na siłę swoich pomysłów , zwłaszcza tych na NIE. Szkoda nerwów.
Ja bym na pewno zrobila na twoim miejscu małe wesele. Ale ja w ogóle nie wyobrażam sobie imprezy z okazji ślubu bez tańca. No chyba że ktoś tańczyć nie lubi. Gdybym miała robić tylko obiad, to jedynie ze względu na koszty, no i wtedy wolałabym już zaprosić jedynie naprawdę najbliższą rodzinę, czyli jakieś 10 osób. Tak jak juz któras z dziewczyn wspomniała, pomiędzy obiadem dla 40 osób a małym weselem jest nieduża rożnica cenowa, a zabawa zupełnie inna.