Widok
ja tez początkowo gotowałam na wywarze warzywnym i dodawałam osobno gotowane mięsko, opcjonalnie masełko, natkę i na papkę blenderem. im "młodzież" była starsza zastępowałam wywar warzywny rosołem, dochodziła kaszka manna lub też lane kluseczki - mały nie je nabiału więc śmietana odpada - jak zupka wychodziła za "cienka" ratowałam mlekiem modyfikowanym dodanym do przestudzonej porcji. A dziś przymierzam się do zrobienia konfitury z dyni i jabłek bez cukru, taaak dynie uwielbiamy:)