Widok
Ja wiem ze to prawie nie na temat ale jeden golebiarz ktory kiedys nas goscil na wsi nie chcial sprzedac drugiemu jednego golabka za ktorego tamten mu dawal w zamian dobrego konia. Rano jak wstalismy to sie okazalo ze jakas kuna czy cos takiego wkradla sie do golebnika i zjadla akurat tego cennego. A gospodarz zachowal sie tak jakby mu pol rodziny wymordowali. Obled!
[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]