Widok

blender czy coś innego? doradźcie :)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Babeczki, doradźcie proszę :)

Potrzebuję urządzenia do:
- miksowania zupy w garnku (żeby nie przelewać)
- do tarcia ziemniaków na placki
- do wyrobienia kruchego ciasta

Dodatkowo powinno mieć niewielkie rozmiary i być lekkie, żeby łatwo schować w szafce, więc wielki robot/malakser odpada.
No i żeby nie miało zawrotnej ceny... ;)

Nie miałam nigdy blendera, a cenowo i rozmiarowo mi pasuje, nie wiem czy sobie poradzi z moimi wymaganiami.

Mam tylko rozdrabniacz - coś podobnego sprzedawali kiedyś w mango. Ale ziemniaków to nie utrze, ciasta nie zrobi, a zupę musiałam przelewać i od kiedy poparzyłam sobie brzuch, bo pokrywka nie była dociśnięta, to urządzenie poszło w kąt!

Jest na rynku takie coś co spełni moje wymagania?
Macie coś sprawdzonego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Może jednak jakiś robot kuchenny?
Ja się nie znam, ale blender może nie poradzić sobie z ciastem (poza tym na naleśniki)..chociaż na stronie Brauna piszą inaczej. Na pewno moc jest ważna.

My z Żonką mamy prosty pomocnik kuchenny Zelmera, sprawuje się wyśmienicie i nie raz uratował nam życie - dosłownie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam blender bosha i jedyne co nim robie to mixuje zupy, ewentualnie ciasto na naleśniki ale też wole w malakserze, czy posiekam cebulke i to też jak mało potrzebuję bo te pojemniczki z siekaczami są maluśkie.
Tak to tylko malakser! I ciasto i ziemniaczki i siekacze i sokowirówka i wyciskacz do cytrusów i porządny blender :) wcale nie zajmuje dużo miejsca ale fakt różnica cenowa blendera a dobrego malaksera jest.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też blendera używam tylko do zup-kremów ;) (był czas, że do zupek dziecięcych) ciasto naleśnikowe wolę zwykłym mikserem :]

do ciasta kruchego - moje dłonie ;)

do tarcia ziemniaków na placki - mam wieloczynnościowy robot kuchenny Moulinex :] od wielu lat trę na grube wiórki ;)
mam "dzban" do koktajli - nigdy nie używałam, robot mam jakieś 12 lat ;)
wyciskarka do cytrusów - moja Mama używała kilka razy swego czasu(ja nigdy) :]
ma masę różnych końcówek - nigdy nie wyciągnęłam ich z pudełka ;)

używam tylko 2 tarek z nożami do szatkowania i zwykłego noża do rozdrabniania :]

o tyle ma części ;) http://www.dworek.jaroslaw.pl/info.php?idprod=l20
http://allegro.pl/wieloczy-robot-kuchenny-moulinex-genius-2000-i2844426830.html

właściwie dopiero teraz szukając go w sieci dowiaduję się jakie ma funkcje ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja mam sokowirówkę - ale paskudne do mycia, parę razy użyłam i stoi zagrzebana w szafce
mam wyciskarkę - takie ze się kręci, a samemu cytrusa trzeba dociskać ;) nie mam siły na to :P
mikser mam - przydaje się

ciasta kruchego nie robię, bo nie mam cierpliwości ani siły do miętolenia ;)
zupy lubię głównie w formie kremu, no ale od kiedy się poparzyłam to rozdrabniacza nie używam, a tym samym przestałam robić zupy ;)
placki robię też na dużych oczkach, bardzo rzadko i tylko dla siebie, bo żeby mąż się najadł, to musiałabym pół dnia przy tarce spędzić...

takich wielkich machin wolałabym uniknąć - blat w kuchni mam pusty, nie lubię jak jest nastawiane. A takie malaksery to ciężkie są i nieporęczne, trudno to wiecznie chować do szafki... poza tym właśnie przeraża mnie ta ilość przystawek ;) połowy bym nie używała, jak Agusia ;)

Marzy mi się Thermomix...
no tylko trochę duży i zdecydowanie za drogi ;)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka mała dygresja co do sokowirówek - mój Wujo robi świetne placki ziemniaczane za jego pomocą :)
Normalnie niebo w gębie :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sokowirówki używam do "tarcia" ziemniaków na kartacze ;P raz czy dwa próbowałam też na "szare kluski" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam robota, ale fajne jest rozwiązanie "pochowania" różnych jego części w pudełku. Mam dla niego zarezerwowane miejsce na półce w szafie, bo w kuchni nie mam zbyt dużo miejsca:/ Wygląda on tak:

http://www.nokaut.pl/roboty-kuchenne/robot-siemens-mk-55400.html

Pudełko to jest widoczne na zdjęciu jako podstawka pod robota:) I te wszystkie tarcze, które widać, element wyciskarki do cytrusów, czy ubijak do białek mieszczą się właśnie w tym pudełku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rzeczywiście! jak robiłam sok z marchwi to sporo tej papki zostawało... hm... to może być dobra alternatywa na babkę ziemniaczaną... a tej nigdy nie robiłam, ze względu na tarcie ziemniaków ;)

muszę spróbować :D

Mona: i tak dość duży jak na moje wymagania ;)
ale wygląda porządnie.
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawy pomysł z tym tarciem ziemniaków w sokowirówce :)

z inych urządzen do tarcia osobiscie polecam przystawke do warzyw do maszynki do mielenia miesa

tyle ze to ustrojstwo zajmuje troche miejsca ale tez ziemniaczki nie sa tarte na taka pulpe jak w przypadku sokowirówki ale na bardzo cienkie niteczki - mi w sumie smakuja takie bardziej niz tarte na tradycyjnej tarce

blendera nie polecam do ziemniaków - mnie osobiscie denerwuje ze co jakis czas trzeba go otwierac i wyjmowac koncówki warzyw które sie nie pociachały
lub tez otwierac i wykmowac zawartosc gdy juz sie zapełni..
poza tym maszynka wychodzi szybciej a czesci do mycia nie jest duzo wiecej

blender polecam taki z metalowa końcówka do rozdrabniania i z koncówka do ubijania piany

przydaje mi sie tez ta mała przystawka do siekania - duzej uzywam bardzo rzadko - jedynie do przygotowania surówek dla wiekszej liczby gosci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam tylko thermomix - sama mam i blender, sokowirówkę, mikser i nie potrzebuję juz tych przemiotów. Teraz jest wszystko w jednym i wcale nie zajmuje tak dużo miejsca. Wiecej zajmują mi te pozostałe sprzety w spizarni :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Novia8: miałam TM pożyczonego przez pół roku... strasznie za nim tęsknię! ;)

ech... te bułeczki maślane, te soki kubusiopodobne, chlebek wieloziarnisty, własne masło... i łatwo się myje... a próbowałaś karkówkę po karkonosku? nigdy nie jadłam lepszej! i ten sosik pyszny do niej mniam! ;)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie, karkówka fajna :)
Tylko masła nie robię, bo jakieś takie słodkie, cos mi nie pasuje :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie pamiętam jak jest w przepisie ale ja dodawałam soli, a olej dolewałam winogronowy, troszkę więcej, żeby się lepiej smarowało.
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to masz jakiś ciekawy przepis, bo ja robie ze śmietany 30% tylko i polega na tym żeby ją ubijać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja właśnie ubijałam śmietanę tą 30% i jak już słyszałam po pracy TM, że się ubija, to dosypywałam soli. Wydaje mi się, że w tej głównej książce jest napisane przy maśle czosnkowym czy ziołowym, jak zrobić zwykłe. Nie pamiętam już, ale ja dosypywałam chyba ok 1/4 łyżeczki soli. Musiałabyś sama popróbować ile soli Tobie pasuje. Czasem bywało, że masło nie chciało się zrobić, wtedy dłużej ubijałam. To po pracy silnika można poznać ;)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja całe życie, tak jak moja mama, robię placki i babkę ziemniaczaną w sokowirówce. Myślałam, że wszyscy tak robią ;-))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ajeczka to ja mam przepis na ciasto "oszukane" kruche a moze to półkruche bez ugniatania :) ale patrzac po skladnikach to kruche
1kostka margaryny,3/4szkl cukru,2lyz kakao(mozna bez bo to z sernika bialoczarnego) - rozpuscic
po ostudzeniu 2i1/2szkl maki,2lyzeczki proszku,1 zółtko i mikserem recznym to wyrobic, powinno sie zgrudkowac - jezeli sie nie grudkuje dodac jeszcze maki(duzo od samej maki zalezy ile jej trzeba dac) i wtedy mozna schlodzic ale nie trzeba i rozsypujesz - fajnie wyrasta oryginalnie na nia wylewa sie masę serowa na serkach chomo i posypuje wierzch 1/3 ciasta i do pieca ;)
bo tak to wiekszosc mikserow wyrabia ciezkie ciasto ale drozdzowe kruchegoinnego niz to wyzsze nie próbowałam, drozdzowe owszem wychodzi spiralkami :)- ale trzeba do tego miec stojak bo tak to lapy odpadaja i tak i tak,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ajeczko ja mam 2 rzeczy do tego co ty oczekujesz.
mam stary mikser z tarczami jest waski taki melakser ale pionowo ułożony tylko misa i korpus (predom czy cos takiego), stoi caly czas na blacie i tre tam marchewke, warzywa do zup, buraczki czy wlasnie ziemniaki na placki
a drugi zwykly mikser zelmera, ale z wszystkimi dostawkami czyli z kielichem i blenderem, miska do krecenia. z tym ze ten blender troche upierdliwy bo rozkrecasz skrecasz troche gozej sie myje niz te w calosci ale na chwile uzywania wystarczy - ja malo uzywam, zadko robie zupy krem a raz na miesiac wystarcza mi to.

zobacz gazetke lidla 28 ma byc mikser (moze taki lub podobny)- ale bez opcji blendera cala reszte Ci wykona sama bym sie zastanawiala gdybym reszty nie miala.
narazie jedyne co mi przeszkadza to maly kielich w moim zestawie bo ok 0,5/0,7 l i koktajle musze robic na 2 razy(co ma swoje dobre strony bo moja wersja jest wtedy lajt ;))
i jezeli decydowalabys sie jednak na klasyk robota recznego ze stojakiem zobacz na lopatki ja polecam philipsa bo ma rewelacyjne do ucierania jajek z cukrem (plaskie) inne dostawki do ucierania cukru z jajkiem to jakas porazka.no i brtak oslony do miski to czasem chlapie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pieczulka: ten przepis to trochę jak na murzynka, albo isaurę ;)
Mikser z Lidla wygląda rzeczywiście dość ciekawie...

Chyba kupię po prostu blender do zup - skoro nie da się inaczej. Ziemniaki będę tarła w sokowirówce. Z kruchych ciasteczek zrezygnuję - to akurat na zdrowie wyjdzie ;)
Bo mi chodziło o takie ciasteczka, mikser tego raczej nie pociągnie: http://www.mojewypieki.com/przepis/waniliowe-kruche-ciasteczka-z-rudolfem są przepyszne!

Dzięki za wszystkie uwagi :)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz co... jak te "granulki" ugnieciesz to mozesz rozwalkowac ciasto, wiec czemu nie , a ja np nie lubie robic ciast w melakserze bo nie wyrastaja tak ladnie , tylko chwile mozna je tam ukrecic , a po dodaniu bialka to sekunde chyba... a najlepiej lyzka ;) dlatego sobie sprawilam w domu ten zwykly reczny,
wiesz sprobowac mozna, na poczatek wiertelkami i ewentualnie potem zamienic na te spiralki, tu laska uzywa melaksera.w tym moim przepisie jedyna roznica to roztopiony tluszcz.

a na murzynka to wiecej jajek i bialka bo tu jak na kruche jedno jajo.
i ja tak tez robilam ciasteczka maslane.tylko to wtedy musisz probowac na oko z ta maka zeby sie nie lepilo za bardzo, ew po zgranulowaniu zgniesc i do lodowki i dopiero wtedy walkowac, powinno wyjsc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ajeczka - a zagniecenie ręcznie to jakiś problem? myślałam że masz jakiś mega skomplikowany przepis a tu zwykłe gniecenie łapką wystaczy ;) ale tak swojądrogą to też marzy mi się jakiś fajny / niedrogi / nieduży i funkcjionalny sprzęt :)
image[/url]
image[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
basiula: no dla mnie to był problem, namordowałam się strasznie z tym ciastem. U mamy w TM robiłam i to jest minuta i gotowe...
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też marzę o TM :D
a ciasta kruchego też nie lubię mieszać, ale za to moja Zuzia uwielbia (ma 3 lata) i jak czasami robimy to we dwie, to jej gładsze wychodzi niż moje ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ajeczka spojrzałam na ten robot z Lidla - ja bym takiego nie kupiła - duzy grat a ma sporo całkiem nie przydatnych gadżetów - ale to tylko moja opinia..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
danag: postanowiłam, że kupię jakiś niedrogi blender, tylko do zup.
Z ciastek zrezygnuję, co mi tylko na zdrowie wyjdzie ;) A ziemniaki w sokowirówce :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
TM jest moim zdaniem przereklamowany, mam speedcooka i to ta sama jakoś, za dużo niższą cenę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja mam blender brauna http://allegro.pl/robot-kuchenny-mikser-blender-braun-mr-570-3w1-hit-i3245132445.html (pierwszy lepszy link, myślę, że można kupić o wiele taniej) i dużego robota Philipsa o dużej mocy, z sokowirówką itp. Powiem szczerze, że tego Philipsa używam średnio raz do roku, brauna na bieżąco, prawie dzień w dzień. Mały poręczny, łatwy w myciu, 2 pojemniki, jeden malutki np. do sosów. Mam model bez tych tarcz do ucierania, ale teraz na pewno bym kupiła taki Do warzyw mam nakładkę do maszynki do mięsa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mam blender braun i w rozdrabiaczu "trę" ziemniaki na placki. nie zajmuje mi to jakoś strasznie dużo czasu, żeby przygotować porcję dla 3 osób.
pudełeczko może i małe, ale ja nie gotuję na skalę przemyslową tylko dla trzyosobowej rodziny. cebula, warzywa, zioła, orzechy, lód - wszystko udźwignie.

zupę na krem też miksuję w garnku.
ciasto kruche, takie do tarty robię ręcznie. przy moim benderze jest ubijaczka, ale do ciasta chyba się nie nada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

My mamy robota planetarnego 1588. Bardzo fajnie wyrabia ciasto drożdżowe, w sumie okazał się dużym ułatwieniem. Ma bardzo dobre obroty, jest solidny, więc jak dla nas to był świetny zakup
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Zatrudnij profesjonalnego hakera! (5 odpowiedzi)

Moje doświadczenie to programowanie, uruchamianie exploitów, konfigurowanie ataków DDOS i lubię...

Gdzie kupię duże kartony? (18 odpowiedzi)

Tak jak w temacie, gdzie można kupić duże kartony, nawet takie 150x150x150? Castorama? Praktiker...?

Pomysł na wieczór panieński ? (17 odpowiedzi)

Przyjaciółka poprosiła mnie żebym została świadkową na jej ślubie. Zgodziłam się i wiąże się z...

do góry