Mnie dotykał bardzo często odkąd 5 lat temu zacząłem przygotowania do maratonu i je przeforsowałem.
Aktualnie wiem już jak na niego wpływać. Zauważyłem, że nasila się on głownie kiedy...
rozwiń
Mnie dotykał bardzo często odkąd 5 lat temu zacząłem przygotowania do maratonu i je przeforsowałem.
Aktualnie wiem już jak na niego wpływać. Zauważyłem, że nasila się on głownie kiedy mój organizm jest zakwaszony (zużywanie wapnia do trawienia białka zwierzęcego).
Zmieniłem więc diete:
1. Po pierwsze wyeliminowałem nabiał z diety -> odpady jego rozkładu często pwoodują stany zapalne kolan i reumatyzm
2. Zminimalizowałem ilość spożywanego mięsa -> aktualnie jem je tylko raz w tygodniu, w pozostałe dni ratuje się białkiem konopnym
-> polecam to z filarzdrowia.pl, jest tanie i dobrze rozpuszcza się w wodzie
3. Zacząłem jeść więcej zielonych warzyw aby odkwasić organizm
4. Dla zwiększenia wchłanialności wapnia z pożywienia zacząłem suplementować kompleks ADEK - wzmacnia układ kostny, stawy i zapobiega próchnicy
Od tego momentu ból pojawia się sporadycznie, głównie wtedy kiedy zbocze z trasy :)
Polecam wypróbować
Pozdrawiam!
zobacz wątek