Re: ból stawów kolanowych
Witam,
chce w skrocie opisac moja historie.Jak moj syn mial 6 miesiecy i oczywiscie karmilam go piersia,zaczely sie u mnie problemy ze stawami.Bole stawow kolanowych,w kostkach,lokcie.Razem z...
rozwiń
Witam,
chce w skrocie opisac moja historie.Jak moj syn mial 6 miesiecy i oczywiscie karmilam go piersia,zaczely sie u mnie problemy ze stawami.Bole stawow kolanowych,w kostkach,lokcie.Razem z mezem myslelismy ze brakuje mi witamin,wiec zaczelam brac dodatkowo witaminy,oraz leczyc sie w bardziej naturalny sposob kurkuma,woda z cytryna z samego rana,ananas,imbir.Lecz nic nie pomagalo,wrecz sie pogarszalo.Najbardziej bolalo z rana,czulam sie jak stara babuszka,ledwo chodzilam,w ciagu dnia objawy troszke ustepowaly.Nie potrafilam zrobic przysiadu,ledwo nosilam mojego synka.Do tego wszystkiego zaczely mi puchnac kostki,a po kilku dniach zaczelam goraczkowac.Zadzwonilam do mojego ginekologa,powiedzial mi ze jest mozliwe ze bola mnie stawy od karmienia piersia ale moze tak byc w trakcie i zaraz po karmieniu,a objawy ktore mu powiedzialam wskazuja byc moze na reomatyzm.Zrobialm termin do lekarza domowego zeby zrobic badania.Ale z dnia na dzien bylo coraz gorzej wiec pojechalam z mezem na pogotowie,tam pobrali mi krew,ogolne badania oraz badania w kierunku reomatyzmu,na drugi dzien lezalam juz w szpitalu.Specjalista po konstulatacji ze mna i kilku prostych cwiczeniach ktore mialam zrobic powiedzial ze to nie jest reomatyzm,jest to pierwsze stadium altretyzmu po ciazowego,ktore nasililo sie u mnie przez karmienie piersia,wszystko wina hormonow.Robili mi mnostwo badan,wszystko bylo w normie jedyne co na poczatku wykazalo to stan zapalny ktory byl u mnie w organizmie.Bylam 3 dni na diecie ryz+woda,lecz to za bardzo nie pomogo,choc wyniki krwi sie polepszyly,zmniejszylo sie zapalenie.Potem dostalam lek przeciwbolowy-przeciwzapalny,rano i wieczorem do tego leki oslonowe na zoladek,i wszystko zaczelo wracac do normy opuchlizna schodzila bol sie zmniejszal.Po 6 dniach bylam juz w domu dalej bralam normalne leki przeciwbolowe kilka dni,bylo coraz lepiej,po jakis 2 tyg czulam sie juz idealnie,nogi nie bolaly nie bylo zadnej opuchlizny.Oczywiscie zapomnialam napisac ze musialam przestac karmic piersia...moj maly chlopczyk musial szybko przejsc na butle sad a ja powoli zasuszalam mleko w piersiach. Chce napisac rowniez ze na poczatku naczytalam sie na internecie co moze byc przyczyna bolu stawow w trakcie karmienia piersia,i sie zalamalam prawie wszystkie choroby swiata pasowaly do mnie np.reomatyczne zapalenie stawow,goraczka reomatyczna,zapalenie przytarczyc itp itd.Lecz na szczescie to nic az tak powaznego.Mam nadzieje ze komus sie przyda moj post.Pozdrawiam wszystkie mamuski ktore przeszly to co ja smile))))Duzo zdrowka zycze!
zobacz wątek