brudzenie skóry przez biżuterię

Ja też mam coś takiego i co najdziwniejsze - jednego dnia pojawiają się ślady, a innego już nie.

Moja teściowa twierdziła, że to objaw jakiejś choroby, niedoboru witamin lub ogólnego osłabienia organizmu, ale nigdy tego w żaden sposób nie sprawdzałam.

Znalazłam w necie coś takiego:

Jako chemik mogę powiedzieć, że czyste złoto nie brudzi. Przyczyną nie jest też odczyn skóry w tym przypadku, ponieważ złoto jest trudno rozpuszczalne i tylko mocne środki jak np woda królewska sobie z nim pięknie radzą. Brudzenie skóry może wystąpić tylko jeśli w złocie, z którego została wykonana biżuteria są domieszki innych metali, mniej szlachetnych. Podobnie jest ze srebrem, które często ma domieszki niklu, który przy okazji może uczulać.

Ja też tak mam, ale z obrączką i żeby było ciekawie, brudzi co jakiś czas. Gdyby przyczyną były domieszki do stopu złota, to by brudziła bez przerwy- prawda? Kiedyś już był o tym wątek na forum i jak dobrze pamiętam- do żadnego wniosku nikt nie doszedł.

Mi złote pierścionki brudzą palce jak mam chore nerki. Jest to sprawdzone od wielu lat.

martszp - mi tez brudzi obraczka, ale to tylko czasem... juz dziewczyny mi mowily zeby spr czy np od cyklu to nie zalezy... ze niby hormony i takie tam...

jak jestem chora to zawsze mam lekko ubrudzone dziurki w uszah od kolczykow a na palcu pod pierscionkiem tez lekkie zabrudzenie.podobno tak reaguje skóra gdy organizm jest wlasnie chory.

a mi brudziła obrączka i pierścionki, martwiło mnie to bardzo, ale po kilku lekturach o tym przestałam się przejmować( yczytałam właśnie o domieszkach do złota).
Zróbcie test chwilę po posmarowaniu pupy dziecka jakimś kremem zdejmijcie biżuterię i potrzyjcie po skórze, która miała styczność z kremem.
Brudzi? U mnie brudziły różne kremy, dlatego się nie przejmuję.