Re: budzenie się niemowlaka z przeraźliwym płaczem wiele razy w ciągu nocy
Może teraz chłopaki tak mają, że z mamusiami 24 h na dobę muszą być:-)
Szczerze u nas z brzuchem też jest nie ciekawie. Zauważyłam, że jak tak mocno płacze to brzuszek twardy jak...
rozwiń
Może teraz chłopaki tak mają, że z mamusiami 24 h na dobę muszą być:-)
Szczerze u nas z brzuchem też jest nie ciekawie. Zauważyłam, że jak tak mocno płacze to brzuszek twardy jak skała, puści bączka, śmierdzącego jak diabli i na chwilę jest ok. Ale nie są to żadne kolki i też się to nie jest to powodem każdej pobudki. Ja myślę, że słoiczki są ok, też podaję, nie wiem czy mają coś wspólnego. Ja już też zaczęłam się zastanawiać chociaż nad zrobieniem USG brzuszka.
Daj proszę znać jutro co Ci lekarz powiedział. Może i ja skorzystam i ulżę i sobie i maluchowi:-)
Ja już też powoli nie wyrabiam. Całymi dniami sama z dzieckiem, noce nieprzespane, czasami w dzień się z nim położę (bo w ciągu dnia to wprost uwielbia spać ze mną w łóżku, tego w ogóle nie kumam...w dzień dobrze w nocy źle), ale nie codziennie, bo w chałupie też coś trzeba zrobić, a przy nim nic nie zrobię, bo co mu zginę z oczu to płacz, mąż w pracy, cała reszta też w pracy. Się dzieje:-)
zobacz wątek