Re: budzenie się niemowlaka z przeraźliwym płaczem wiele razy w ciągu nocy
Oj Mentorka, ja mam podobnie. I widzę, że nasze chłopaki prawie w tym samym wieku:-)
Mój synek w dzień zasypia od razu, przy piersi, nosek ugrzany i w kimę i śpi naprawdę bardzo spokojnie, a...
rozwiń
Oj Mentorka, ja mam podobnie. I widzę, że nasze chłopaki prawie w tym samym wieku:-)
Mój synek w dzień zasypia od razu, przy piersi, nosek ugrzany i w kimę i śpi naprawdę bardzo spokojnie, a w nocy cuda, wianki odstawia... Zasypia od razu, po czym odłożony do łóżeczka, pośpi z jakieś maks.30 min.i ryk... masakra... Nie ma możliwości uspokojenia go w łóżeczku, muszę wziąć go na ręce i tulić, po czym zasypia na kolejne 30 - 45 min.(a czasem i 15 min.) i znowu pobudka. I oczywiście musi być przytulony do piersi żeby oczka z powrotem zamknąć, nie pije mleczka tylko ssie przez chwilkę. Myślałam, że jak wezmę go do siebie do łóżka to będzie lepiej spał, ale niestety to samo. Młody tak się zaczął zachowywać jakoś pod koniec 3 miesiąca. Ma 2 ząbki na dole, a na górze ja nic nie widzę, żeby mu się wybijały... Te na dole wyszły mu jak miał 4 i pół miesiąca i jeden po drugim, dosyć szybko.
Oprócz piersi podaję mu także NAN PRO, ale może to jest jakaś myśl z tym mleczkiem dla dzieciaków z nietolerancją.. .muszę spróbować.
Myślałam też, że może jak zasypia u mnie na rękach i budzi się w łóżeczku to nie wie gdzie jest, ale kilka razy udało mi się go jakimś cudem uspokoić w łóżeczku i sytuacja była ta sama. Pospał 30 min. i ryk.
Nie mam pojęcia o co mu chodzi, jak to potrwa jeszcze z miesiąc to w psychiatryku i ja wyląduję:-)
zobacz wątek