Re: chrzciny- kłótnia z rodzicami
Olka ja widzę tylko jedno rozwiązanie które można Ci polecić - a znam z przypadku wśród bliskich mi osób. Tam chodziło o spór pomiędzy i partnerami i rodzicami - wyszło na to że robili wielkie...
rozwiń
Olka ja widzę tylko jedno rozwiązanie które można Ci polecić - a znam z przypadku wśród bliskich mi osób. Tam chodziło o spór pomiędzy i partnerami i rodzicami - wyszło na to że robili wielkie chrzciny niczym weselisko (na chyba 45 osób) w lokalu - przy czym za 9 najbliższych osób płacili młodzi - rodzice dziecka - natomiast za pozostałych gości proszonych zgodnie z życzeniem jednych i drugich rodziców - rodzice czyli dziadkowie dziecka. Robili dla uproszczenia rachunków w lokalu, każdy miał prawo wypowiedzenia się w kwestii menu, alkoholu. A żeby nie było że prezenty Wy zabierzecie - powiedzcie że całość zebranych środków przeznaczycie np. na zakup złota (w sztabce - inwestycyjnego) np. 10, 15, 20 gram - na ile Wam starczy - i dziecko będzie miało na przyszłość. Lub wskaż konkretne planowane inwestycje związane z dzieckiem (szczepionki, fotelik, mebelki itp). Mądrzy rodzice pójdą na ten układ :))))
zobacz wątek