Re: chrzest-dylemat
my z mężem też nie mieliśmy za bardzo możliwości aby chrzest zrobić "poza domem", więc zaprosiliśmy tylko rodziców i chrzestnych, wszyscy rozumieli, że nie mielibyśmy gdzie ich pomieścić i nikt nie...
my z mężem też nie mieliśmy za bardzo możliwości aby chrzest zrobić "poza domem", więc zaprosiliśmy tylko rodziców i chrzestnych, wszyscy rozumieli, że nie mielibyśmy gdzie ich pomieścić i nikt nie był zły ani obrażony.
zobacz wątek