Widok

chrzest-dylemat

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
zaczynamy powoli planowac chrzest i tu pojawiaja sie schody

dla mnie jest to wazna uroczystosc a nie powod do swietowania
nie stac nas z mezem aby zaprosic rodzine do lokalu na obiad bo zebraloby soe ze 20 osob
myslelismy aby ochrzcic tylko z chrzestnymi i we czworke pojsc na obiad
ale oczywiscie tesciowa bedzie nam miala za zle ze nie zostala zaproszona propnuje ze da nam kase albo przygotuje obiad i go przywiezie (mieszka 250km stad)
ja tak nie chce, nie chce aby ciagle rodzice nam do wszystkiego dokladali

jesli zaprosze dziadkow niuni to i wypada pradziadkow, jak i pradziadkow to i ciotki
jest jeszcze mozliwosc ze zaprosze cala rodzine i po prostu po chrzcinach rozejdziemy sie do domow bez zadnej pompy

jak wy to rozwiazaliscie czy obiad w restauracji to mus? w domu nie mam warunkow aby ugoscic rodzine
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jasnbe ze obiad w restauracji to nie mus :)

moze zapros po prostu na kawe i tort i do widzenia. Teraz sa ciezkie czasy i nie kazdego stac na impreze w knajpie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My chrzcimy Filipa w 2 dzien swiat.
Nie robimy zadnej imprezy z tego, po Kosciele idziemy do domu na obiad a potem jakas kawka ciastko.
Zapraszamy najblższych moi rodzice ktorzy przyjada z 2 końca Polski, tescie i chrzesni uwazam ze chrzciny to nie wesele czy tez inna okolicznosc na ktora zaprasza się pół rodziny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
racja,ze chcrzciny to nie wesele itp.
Ale nie wyobrażam sobie, żeby nie zaprosić dziadków dziecka! to przecież nasi rodzice, ważne osoby.

mnie też nie było stać na kanjpę. Zrobiłam w domu-moja mama zrobiła jedna potrawę, babcia jakąś sałatkę, teściowa ciacho, ja upiekłam schab i zrobiłam kilka sałatek i było super.wcale nie dużym kosztem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie nie wyobrażam zaprosić samego chrzestnego a jego żony z dzieckiem już nie... chyba że u Was to akurat bezdzietne małżeństwo

ale zapraszać 20 osób też bym z kolei nie chciała - ciężka decyzja...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my też nie bardzo mamy kasę na wystawne chrzciny, i absolutnie żadnych warunków mieszkaniowych, ale zdecydowaliśmy się wstępnie jednak na stolik w knajpie,
chrzest to jest wydarzenie również dla naszych rodziców, dziadków i rodzeństwa, oraz najbliższej rodziny z którą obchodzimy wszystkie ważne święta, nie wyobrażam sobie że mogłoby ich nie być, a i myślę że zabolałoby ich gdyby zostali pominięci,
dlatego będzie w lokalu ale skromnie
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja robilam chrzciny w domu.bylo 12 osob.obiad,kawa + ciasto ,kolacja.
wynioslo mnie to około 500zl.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justi, mam wrażenie, że jak za obiad w domu 500 złotych to bardzo drogo.
My zapraszaliśmy rodzinę do knajpy (nie jakiejś znanej, nie w centrum, więc to automatycznie obniżyło cenę całości) na obiad i kawę (ciasta i tort mieliśmy swoje) i płaciliśmy 300 złotych. I u nas było 17 osób, których zupełnie nie wyobrażałam sobie gościć w mieszkaniu.
No i kwestia tego, że chrzciny same w sobie są trochę nerwową imprezą, więc przynajmniej stresy związane z obiadem i przyjęciem gości nam odpadły.

Może uda Wam się znaleźć jakąś tańszą knajpę. To naprawdę duże ułatwienie, a koszty nie muszą być wcale takie, jak się powszechnie sądzi. Nam udało się wynegocjować jeszcze rabat zależny od ilości osób, a że robiliśmy w malutkiej restauracji, to mieliśmy cały lokal dla siebie, a tym samym - bardzo klimatyczną i miłą atmosferę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dla mnie chrzest mojego to tez byla wazna uroczystosc, ja na szczescie jestem juz po :) ja na chrzest zaprosiłam tylko najblizsza rodzine czyli rodzicow i rodzenstwo ( rodz, chestni) no i moj maz dziadkow bo ich jeszcze ma ,bez zadnych cioc i wujkow na obiad zaprosiłam to restauracji bo znalazłam niedrogą :) ale mysle ze nie musicie zapraszac calej rodziny, przeciez to nie powod do obrazania a kazdy powinien zrozumiec to chrzest a nie wesele :) a to czy zrobicie jakis poczestunek po uroczystosci to juz chyba zalezy od was :)pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesli rodzina wie, ze naprawde was nie stac, to raczej nikt nie poczuje się urazony, jesli np poprosisz mame zeby upiekla jakies mieso, tesciowa o inne, babcie o ciasto, druga o salatke i spotkacie sie po prostu w rodzinnym gronie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moim zdaniem możecie poinformowac wszystkich o chrzcinach ale nie musicie dodawac "zapraszamy" i wybierzecie sie wówczas tylko z chrzestnymi. Albo jak forumka wyzej napisala zaproscie ich wszystkich na kawkę i ciasto i juz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam właśnie napisać, to co już Ola napisała. Też tak to widzę. Teściowa podeszła do sprawy w porządku - nie dąsa się, że nie macie zamiaru zaprosić, tylko proponuje konkretną pomoc - doceń to i skorzystaj. Chrzest, to ważna uroczystość rodzinna, jak można nie zaprosić dziadków?! Jakbym była babcią, to pewnie bym się nie obraziła ale popłakałbym na pewno...
Mama i teściowa niech porozmawiają z resztą rodziny i pewnie wyjdzie tak, że ktoś tam przywiezie sałatkę, ktoś tam ciasto i bez szału będą chrzciny, jak się należy - chrzestni, rodzeństwo, dziadkowie no i może pradziadkowie. Ciotek i kuzynostwa bym nie zapraszała, jak nie masz warunków w mieszkaniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zorganizowaliśmy w restauracji, u nas na szczęście mała rodzina.

Powiem ci, że masz niezłą zagwózdkę, sama nie wiem, co doradzić
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamtu-czytaj dobrze:]
Obiad z dwoch dań,ciasto plus kawa oraz kolacja,a nie sam obiad.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ty zaplacilas za sam obiad i kawe 300zl,wiec moje 500zl za duzo wiecej.wszystko sie zgadza:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z pierwszym dzieckiem robilismy w domu na 23 os :)
teraz nie była nas stac na taki luksus i do domu byli zaproszeni tylko rodzicie chrzesni i prababcie :) i tylko torta kupilam,
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamtu a gdzie wynaleźliście taka tania knajpę?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na naszym zadupiu. ;)

Ale warto podzwonić po okolicznych knajpkach - czasem trafi się naprawdę okazja. Jak ja dzwoniłam, to większość była dla nas nieosiągalna i powoli traciliśmy nadzieję, że cokolwiek uda nam się zorganizować. W końcu sprawę w swoje ręce wziął mąż i się udało. ;) Ale ja to mało asertywna jestem. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a u Nas na 18 osob w knajpie wychodzi 720zl (obiad 2 dania, kawa, herbata, soki, obsluga) cista mamy swoje a i tort dostaniemy od mamy kolezanki ktora takie piekne czaruje gratis:) Nie wiem czy drogo, ale za 40zl/os to taniej nie znalazlam...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaraz będzie to wyglądać na licytację. ;)

U nas za 300 złotych był dwudaniowy obiad, kawa / herbata, kolacja + wynajęcie całego lokalu + zero mojej pracy, więc wydaje mi się, że to bardziej opłacalne.

Ale nie namawiam, tylko sugeruję, bo można sobie naprawdę ułatwić. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My chrzcimy dzien po weselu naszym, i nawet po tym nie zapraszamy nikogo na żadną imprezę. Po prostu uznaliśmy że połączymy to razem, a jako że chrzest musi być w niedzielę, to będzie dzień po. Nawet jeśli bym nie miała wesela, to zaprosiłabym tylko rodziców i chrzestnych na ciasto do domu. Za ciasto zapłacisz niewiele, kawe napewno w domu masz, i kłopot z głowy ;) Powiedz wprost, że nie robisz imprezy, z powodów finansowych i koniec ;) Nikogo nie musisz wdrążać w szczegóły ;)
image
[url]image[/url]
[url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My zaprosiliśmy tylko chrzestnych na obiad do restauracji bo mamy małe mieszkanie. Jakimś rozwiązaniem jest chrzest w dzień powszedni i to praktykuję się ostatnio w kościołach.
Nie można dać się zwariować, to jest ważny dzień dla dziecka i rodziców, trzeba się zastanowić czego oczekuje się po chrzcinach. Moim zdaniem te uroczystości z zasiadaniem całej rodziny - babcie, ciocie, kuzynowie do stołu nic nie wnoszą. Można zaprosić wszystkich na roczek jak już Bobas będzie więcej rozumiał. Ale to tylko moje zdanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamtu-to taniutkie knajpy u Ciebie są.w mojej okolicy za taką cenę bym nie znalazła.poza tym zalezalo mi rowniez na kolacji.

ps:to nie jest licytacja.:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe, wiem. ;)

No trafiło nam się "jak ślepej kurze ziarno" - ale myślę, że jak ktoś bardzo chce, to zawsze znajdzie jakieś wyjście - niezależnie od tego czy impreza będzie w knajpie czy w domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Można zaprosić wszystkich na roczek jak już Bobas będzie więcej rozumiał."
Chrzcin i roczku, to chyba nawet nie ma co porównywać, to zupełnie inne okazje i znaczenie.
A założenie, że roczne dziecko "kuma" o co chodzi w imprezie roczkowej jest zdecydowanie na wyrost.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my bedziemy chrzcic w I dzien swiat. tez mial byc obiad w restauracji, ale jak policzylismy tylko najblizsza rodzine to ok 30 osob. tez balismy sie, ze rodzina nie zrozumie, ze nas nie stac na knajpe. tym bardziej, ze mieszkamy za granica i wszyscy mysla, ze mamy Bog wie ile pieniedzy. ale nasz pomysl sie przyjal. zapraszamy wszytkich do kosciola, a do domu do moich rodzicow- tesciow i chrzesnych, a ze sa singlami to wyjdzie nam ok 12 osob. i mam nadzieje, tez bedzie milo, a z reszta zobaczymy sie i tak przy okazji swiat.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My robilismy chrzciny w domu. O dziwo w naszym malym mieszkaniu :) jakos udalo sie upchnac 16 osob.
Wydalismy wsumie duzo bo ok 1000 zl na cala uroczystosc, ale goscie mogli najesc sie dowoli :) a i ja nie musialam sie martwic pozniej przez caly tydzien o gotowanie bo tyle zostalo :)

wszyscy dobrze sie bawili i nie musielismy zrezygnowac o danej godzinie z imprezy jak to czasami z restauracjami bywa :)

a jesli tesciowa chce pomoc to jak najbardziej ja bym przyjela taka pomoc, mi tesciowa bardzo duzo pomogla w ten dzien i w przygotowaniach... no i jakos nie wyobrazam sobie zaproszenia tylko chrzestnych... to swieto dla najblizszych, dziadkow, siostr, braci, pradziadkow...

a tak jak tu dziewczyny wczesniej pisaly, moze faktycznie zapros na tort kawe czy herbate :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam taka sama sytuacje,niewiem ile kosztuje w knajpie za osobe ale pewnie ze 60 zł.a osob mamy 12.czyli byłoby to 720 zł a to mega duzo,w domu miejsca nie mam tyle.i wogole uwazam ze w Polsce te glupie zwyczaje ze trzeba sie nażrec i napic bez wzgledu na okazje!tez bym wzieła chrzestnych pod reke i na obiad ,ale obraza by była na pare lat babc,dziadkow.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aa i myslalam zeby zaprosic tez na kawe i ciasto ale to sa godziny popoludniowe,kazdy glodny.........i niewiem jak zrobimy ale mamy jeszcze czas:)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My robiliśmy w knajpce na 18 osób -zapłacilismy 700 zł a potem tylko Chrześni z druga połówka przyszli do nas do domku miałam kolację i siedzieliśmy do nocy i było super ale napewno cała impreza wyniosła ponad 1000 zł :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale nie wyobrażam sobie żeby na Chrzcie nie było DZiadków i Pradziadków :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W moim odczuciu zapraszanie ciotek, kuzynostwa a nawet znajomych na tak bardzo rodzinną uroczystość jak chrzest dziecka jest niestosowne. Co prawda chrzciny mamy jeszcze przed sobą jednakże wraz z mężem uzgodniliśmy że zrobimy je w lokalu (koszty podobne natomiast o ile spokojniejsza głowa) i zaprosimy tylko nasze rodzeństwo, naszych rodziców oraz Babcię i Dziadka. Łącznie razem z nami około 10 osób. Oczywiście sama znam rodziny wielodzietne gdzie jest kilkoro rodzeństwa - i wówczas trudniej tak dywagować. Jednakże w naszych rodzinach chrzciny ogranicza się tylko do najbliższych - i ew. chrzestnych jeśli są spoza tej grupy osób.

A co do kosztów - co prawda zrobienie imprezy w domu jest "tańsze" ale jeśli dołożyć do tego nasze zmęczenie, zapracowanie (trzeba wszystko przygotować, zaopiekować się dzieckiem i być może rodziną jeśli przyjeżdża z dalszych miejsc, a później wszystko posprzątać) to kładąc na szalę wypoczętą i uśmiechnięta mame która ten czas przygotowań poświęca sobie, dziecku i ciut wiekszy koszt w lokalu - w moim odczuciu wychodzi na jedno :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a możecie polecić jakieś w miare tanie lokale w Gdańsku?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie na wiosnę też czekają takie rozważania ;P


z tym, że dla mnie chrzest nie jest jakąś podniosłą uroczystością ;P może dlatego, że mam takie , a nie inne podejście do wiary i kościoła ;)
to jest dla mnie bardziej tradycja ;)


i już się boję co będzie z zapraszaniem gości... pewnie wyjdzie jak podczas planowanego obiadu poślubnego ;) "minimum" rodzinki to ok 20 osób...
na robienie takiej imprezy na 38m2 nie dam się wrobić :P

nie wiem jak z lokalem :) pewnie będzie trzeba o tym pomyśleć :/

chyba, że wykorzystamy pomysł na obiad w plenerze ;) (no ale to gdzieś tak w maju-czerwcu)

przy planowaniu obiadu poślubnego było tyle ALE, że wreszcie nie robiliśmy nic, tylko szampan w Pałacu Opatów, a 2 godziny później byliśmy już w drodze na urlop ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamtu a gdzie jest to Twoje zadupie? jak za taką cenę, to zdecydowanie zrobiłabym w lokalu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może bez chrzestu? Dziecko pogańskie i tyle :)

Tylko że w tym chorym kraju to nie przejdzie, wytykanie palcami, nagonka, ściema musi być :)

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaprosilam wszystkich do domu na obiad a bylo 15 osob ponad i byli tylko najblizsi chrzestni babcie dziadkowie i rodzenstwo :) zadnych ciotek wujkow itp bo bym musiała wesele robic hehe
Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam nie widzę żadnego problemu w tym kto ma być u nas na chrzcinach.
dla nas oczywiste jest to, ze muszą być chrzestni, dziadkowie i nasze rodzeństwo. najbliższa i najważniejsza rodzina. no może jeszcze pradziadkowie jak dadzą rade. żadnych ciotek, kuzynek itp

problem jest tylko z miejscem gdzie to zrobić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawie pod Żukowem. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamtu a proszę jeśli możesz podaj mi namiary na Waszą restaurację - to Twoje zadupie jest blisko mojego zadupia (ja też nie jestem z Gdańska)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ponury jak juz to bez chrztu a nie bez chrzestu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak.... masz rację :)

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my z mężem też nie mieliśmy za bardzo możliwości aby chrzest zrobić "poza domem", więc zaprosiliśmy tylko rodziców i chrzestnych, wszyscy rozumieli, że nie mielibyśmy gdzie ich pomieścić i nikt nie był zły ani obrażony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chciałabym Wam wszystkim polecić sprawdzić stronę https://sakramento.pl/ , na której znajdziecie ofertę sklepu internetowego z najrózniejszymi dekoracjami na komunie, chrzty i urodziny dzieci. Sama niejednokrotnie korzystałam z oferty tego sklepu i nigdy nie było najmniejszego problemu z dostawą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

"Marku" nikt cie o to nie pytał. Nikt takiej reklamy tu nie chce. Nie o twoim sklepue jest ten wątek. Jak już podajesz się za Marka to nie pisz "chcialabym" ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z własnego doświadczenia wiem że wysokiej jakości dewocjonalia posiada sklep https://www.sacrum.pl/. Oferują oni świetne produkty w korzystnych cenach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Przedszkole nr. 9 Gdynia ul. Bp.Dominika (5 odpowiedzi)

Odradzam rodzicom. Dzieci za kare siedzą na krzesełkach,teksty"nie dostaniesz podwieczorka",ale i...

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (37 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (134 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

do góry