Re: chrzest nieślubnego dziecka
mojej koleżanki brat został księdzem po to by po świecie pojeździć. wyjeżdżał na różne misje zawsze był chętny na wyjazdy i jak sobie pojeździł to odszedł i ma teraz może już żonę (nie mam z nią...
rozwiń
mojej koleżanki brat został księdzem po to by po świecie pojeździć. wyjeżdżał na różne misje zawsze był chętny na wyjazdy i jak sobie pojeździł to odszedł i ma teraz może już żonę (nie mam z nią kontaktu od paru ładnych lat). Dla mnie to już przegięcie. Ja w mojej parafii zawsze księży lubiłam i szanowałam. Nadal mamy dobrego proboszcza. Nie spotkała mnie żadna przykrość czy też naciąganie na kasę od księży. Ślub czy chrzciny jak nie masz pieniędzy to za darmo jest.
zobacz wątek