Re: chrzest nieślubnego dziecka
No i ochrzciliśmy naszego drugiego syna:) A wiecie jakim sposobem? otóż matka chrzestna naszego synka zna kochankę proboszcza i ta wszystko załatwiła:) do tego proboszcz dostał w łapę 300stówy!...
rozwiń
No i ochrzciliśmy naszego drugiego syna:) A wiecie jakim sposobem? otóż matka chrzestna naszego synka zna kochankę proboszcza i ta wszystko załatwiła:) do tego proboszcz dostał w łapę 300stówy! dobre co?? I właśnie dlatego nienawidzę klechów, bo są zakłamani bardziej niż my!
zobacz wątek
13 lat temu
mama_miłoszka